Ks. Dariusz Oko o pedofilii i obłudzie. "Sięga się do najgorszego arsenału systemów totalitarnych"
- Trzeba pedofilię piętnować i tępić w każdym środowisku. Jeśli w jakimś środowisku się tego nie piętnuje, bo to "nasi", to pokazuje, że nie chodzi o dobro dzieci, a o zniszczenie ludzi, którzy mają inne poglądy. To niegodziwe metody. Tutaj sięga się do najgorszego arsenału systemów totalitarnych - powiedział dzisiaj w TV Republika ks. Dariusz Oko.
Jak podaje dzisiaj Radio Szczecin, Krzysztof F. – pełnomocnik marszałka województwa pomorskiego Olgierda Geblewicza do spraw uzależnień – został prawomocnie skazany za pedofilię, nakłanianie dzieci do spożywana narkotyków i posiadanie znacznych ilości substancji odurzających. Z artykułu Tomasza Duklanowskiego dowiadujemy się, że w chwili przestępstwa poszkodowany chłopiec miał 13 lat, a dziewczynka 16 - i są to dzieci znanej parlamentarzystki. Wiele mediów i środowisk politycznych przemilczało jednak ujawnioną dzisiaj sprawę lub wzmiankowało o niej bardzo zdawkowo.
- Na różnych konwencjach KO słyszmy, ze Kościół katolicki ma być wyrzucony z przestrzeni publicznej m.in. dlatego, że jest - jak mówią jej politycy - "siedliskiem pedofili". Gdy sprawa dotyczy ich własnego środowiska, nagle okazuje się, że jest cisza - nikt nie pikietuje, nikt nie mówi, wydawałoby się - nie ma tematu - mówiła dzisiaj w TV Republika Katarzyna Gójska.
- To jest zakłamana metoda walki z Kościołem. Wzbudzania nienawiści i pogardy wobec księży według bardzo prostego wzoru - weźmy jakąś grupę przestępczą w danym zawodzie i głośmy, że wszyscy są tacy, że tej grupie nie można ufać i najlepiej będzie ją unicestwić. Ponieważ wśród lekarzy czy wśród nauczycieli są pedofile, i to o wiele więcej niż wśród księży, to powinniśmy unicestwić szpitale i szkoły. To jest tego rodzaju logika. To przypomina propagandę nazistowską, którą teraz stosuje się wobec księży. Są ludzie, którzy nienawidzą Kościoła podobnie jak naziści nienawidzili Żydów czy komuniści przedsiębiorców. Naziści też działali w ten sposób, że pokazywali niewłaściwe zachowania części Żydów i mówili: "wszyscy są tacy i trzeba ich eksterminować". W każdej grupie powołaniowej znajdziemy ludzi niegodziwych, zaprzeczających swojemu powołaniu i jest prymitywną metodą jest mówienie, że "wszyscy są tacy"
- stwierdził gość stacji, ks. Dariusz Oko.
Katarzyna Gójska wskazała, że jest to "temat bardzo bolesny".
- Pedofile krzywdzą dzieci i krzywda dzieci jest brana na sztandary i traktowana jako narzędzie uderzania w innych. Jest tak, że są pedofile, których się nie akceptuje i których się pokazuje i korzysta na tym politycznie, a z drugiej strony są tacy pedofile, wokół których jest zmowa milczenia, a nawet się akceptuje - zaznaczyła
- To stosuje się prymitywną zasadę "wasi pedofile są źle, nasi - dobrzy". (...) Widać tu straszną obłudę, bo tym ludziom nie chodzi o dobro dzieci. Pedofilia to jedna z największych zbrodni, jakie można popełnić na człowieku. Dzieci tak skrzywdzone są głęboko zranione na całe życie. Człowiek całe życie cierpi z tego powodu, nie jest w stanie nawiązać relacji, założyć małżeństwa. To jest ocean cierpienia. Trzeba pedofilię piętnować i tępić w każdym środowisku. Jeśli w jakimś środowisku się tego nie piętnuje, bo to "nasi", to pokazuje, że nie chodzi o dobro dzieci, a o zniszczenie ludzi, którzy mają inne poglądy. To niegodziwe metody. Tutaj sięga się do najgorszego arsenału systemów totalitarnych
- ocenił ks. Oko.
Źródło: TV Republika, niezalezna.pl
