Kryzys w Platformie Obywatelskiej przybiera na sile. Kolejni politycy mówią o "nowym otwarciu"
Przegrane wybory parlamentarne sprawiły, że pozycja Grzegorza Schetyny w Platformie Obywatelskiej nie jest mocna. Kolejni politycy mówią wprost, że najbliższe wybory przewodniczącego partii powinny przynieść zmianę w strukturach krajowych tego ugrupowania. Agnieszka Pomaska stwierdziła dziś, że PO... potrzebuje nowego otwarcia.
Po przegranych wyborach na Grzegorza Schetynę posypały się gromy i to od działaczy Platformy Obywatelskiej. Borys Budka stwierdził, że nie wyklucza kandydowania na szefa partii, Joanna Mucha przyznała wprost, że będzie głosować za kontrkandydatem Schetyny, a europoseł Julia Pitera stwierdziła, że... "jeżeli Schetyna nie odejdzie, będzie rozłam".
Jeszcze bardziej szczególna sytuacja jest na Pomorzu, gdzie szefem struktur jest Sławomir Neumann. W kampanii wyborczej wybuchł skandal z jego udziałem, gdy telewizja TVP Info ujawniła nagrania, na których Neumann - delikatnie mówiąc - niekorzystnie wyraża się o Tczewie i jego mieszkańcach. Kosztowało go to duży spadek poparcia w tym mieście i... utratę stanowiska szefa klubu parlamentarnego PO-KO.
Agnieszka Pomaska była pytana dziś przez dziennikarzy, czy ze względu na swój wynik na Pomorzu będzie brała udział w wyścigu o fotel lidera pomorskich struktur Platformy Obywatelskiej. Odparła, że nie wyklucza startu. Dodała, że jest jeszcze za wcześnie na konkretne deklaracje ponieważ nie wiadomo, kiedy te wybory się odbędą.
"Decyzję w sprawie wyborów szefa regionu podejmę wtedy, kiedy będzie znany kalendarz wyborczy"
- zapowiedziała.
Pomaska poinformowała, że najpierw muszą się odbyć wybory na szefa Platformy Obywatelskiej. Podkreśliła, że dodatkowo Platformę Obywatelską czeka "bardzo trudna" kampania wyborcza na prezydenta Polski.
"Z całą pewnością Platforma Obywatelska potrzebuje nowego otwarcia i ja będę robiła wszystko, żeby to nowe otwarcie było "
- zadeklarowała Pomaska.
Pytana przez dziennikarzy, czy pomorskie struktury PO, będą optowały za odwołaniem Grzegorza Schetyny z funkcji szefa partii, odpowiedziała, że w najbliższych miesiącach w Platformie, zgodnie z kalendarzem wyborczym odbędą się wybory na szefa ugrupowania. Dodała, że z tego co wie, Grzegorz Schetyna nie zadeklarował jeszcze "czy podda się tej weryfikacji".
Wygląda więc na to, że w największym ugrupowaniu opozycyjnym w Sejmie nowej kadencji może dojść w najbliższych miesiącach do kluczowych zmian. Tylko czy Schetyna podda się bez walki?
Źródło: PAP, niezalezna.pl
