Zabił, a ciało podpalił? 23-latek wylądował w areszcie
Sąd aresztował na trzy miesiące 23-latka, który jest podejrzany o zabójstwo 43-letniego Ukraińca w jednym z gdańskich pustostanów. Mężczyzna, by zatrzeć ślady, miał podpalić zamordowanego.
Sierżant sztabowy Piotr Pawłowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku poinformował PAP, że funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku od początku lutego br. prowadzili śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku w sprawie zabójstwa 43-letniego obywatela Ukrainy w jednym z pustostanów w Gdańsku.
"Z ustaleń śledczych wynikało, że nieznany jeszcze wtedy sprawca najpierw za pomocą przewodu elektrycznego udusił 43-latka, a następnie podpalił pustostan uciekając z miejsca zdarzenia"
– dodał Pawłowski.
Tożsamość zamordowanego ustalono na podstawie badań DNA. Dzięki zeznaniom świadków oraz zapisom monitoringu udało się ustalić 23-letniego mężczyznę, podejrzewanego o zabójstwo. Na polecenie prokuratury mężczyzna został zatrzymany.
Usłyszał zarzut zabójstwa oraz uszkodzenia mienia o znacznej wartości. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Decyzją sądu na wniosek prokuratury podejrzany trafił na 3 miesiące do aresztu.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
