Środki psychoaktywne i broń w obozie pseudoekologów. Znamy szczegóły akcji policji

O tym, że policja wkroczyła do nielegalnego obozu pseudoekologów z tzw. Kolektywu Wilczyc w Nadleśnictwie Stuposiany, informowaliśmy już w Niezalezna.pl. Z relacji Lasów Państwowych wynika, że na miejscu znaleziono narkotyki i broń, a las jest zdewastowany. 

O sprawę zapytaliśmy w podkarpackiej policji. Jak się tam dowiedzieliśmy, w poniedziałek 8 sierpnia, w Mucznem w powiecie bieszczadzkim, policjanci z Ustrzyk Dolnych, udzielali asysty Powiatowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego w związku z postawioną w lesie przyczepą.

- Podczas czynności policjanci ujawnili i zabezpieczyli substancje co do których istnieje podejrzenie, że mogą to być środki odurzające. Wstępne badania potwierdziły, że są to środki psychoaktywne. Czekamy na opinię biegłego w tym zakresie

- mówi dla Niezalezna.pl podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie. 

- Na miejscu zabezpieczono ponad 30 porcji, wagę elektroniczną i puste woreczki strunowe. W przypadku potwierdzenia, że zabezpieczone substancje są środkami zabronionymi, policjanci będą ustalać do kogo należą te środki

- dodaje podinsp. Tabasz-Rygiel. 

Funkcjonariusze na miejscu ujawnili i zabezpieczyli również broń gazową i kuszę. Konieczne jest by biegły wypowiedział się, czy na ich posiadanie wymagane jest zezwolenie.

- W tym dniu, w celu potwierdzenia tożsamości, została zatrzymana jedna osoba, obywatelka Irlandii. Podczas czynności z jej udziałem, znaleziono przy niej środki odurzające, do których posiadania się przyznała. Kobieta usłyszała zarzuty

- mówi rzeczniczka policji.

Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem prokuratury.

 

 

Źródło: niezalezna.pl

#broń #narkotyki #policja #ekologia