Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, którzy przeszukali posesję w Świerklańcu znaleźli tam "substancje i przedmioty zabronione" – poinformował Rafał Marczak z biura prasowego CBŚP.
Znalezisko uznano za niebezpieczne, wezwano pirotechników i ewakuowano w związku z tym we wtorek 40 mieszkańców i pracowników okolicznego zakładu. Po kilku godzinach mogli wrócić do domu. Rafał Marczak zapewnił, że niebezpieczne materiały zostały wywiezione.
Jak poinformował PAP prok. Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej, działania prowadzono na zlecenie Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji łódzkiego oddziału Prokuratury Krajowej. Zarówno policja, jak i prokuratura odmawiają jednak informacji na temat ewentualnego zatrzymania osób będących na posesji oraz rodzaju znalezionych tam substancji i przedmiotów, tłumacząc to dobrem śledztwa.