Do zdarzenia doszło jesienią ubiegłego roku w okolicach jednej z firm w Strzelcach Opolskich, na terenie której doszło do eksplozji. Przy przygotowującej się do nagrania materiału ekipie telewizji TVP zatrzymał się przejeżdżający samochodem Błażej W., który w wulgarny sposób nakazał dziennikarzowi i operatorowi odjechać z miejsca zdarzenia, grożąc jednocześnie zniszczeniem służbowej kamery.
Dziennikarze TVP o zdarzeniu powiadomili policję. Prokuratura oskarżyła mężczyznę o groźby pod adresem dziennikarzy i utrudnianie im wykonywania obowiązków służbowych.
Zdaniem sądu, zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona przestępstwa, a swoim zachowaniem godził w zagwarantowane przez ustawy prawo do wolności prasy. Za zarzucane czyny sąd wymierzył oskarżonemu karę ponad dwóch tysięcy złotych grzywny. Wyrok jest nieprawomocny.