77-latka oszukana metodą "na wnuczkę" i policjanta"
77-letnia mieszkanka powiatu jaworskiego (woj. dolnośląskie) zostało oszukana przez osoby podające się za jej wnuczkę i policjantkę. Wskutek tego straciła 60 tys. złotych... Policja apeluje, by nie ufać nieznajomym i pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy obcym.
Starsza kobieta odebrała telefon od osoby podającej się za jej wnuczkę. Oszustka zapłakanym głosem powiedziała 77-latce, że jej rodzice potrącili na przejściu dla pieszych ciężarną kobietę i zostali zatrzymani przez policję.
„Następnie oszustka powiedziała pokrzywdzonej, że przekazuje telefon policjantce i ona powie, co robić dalej. Wówczas fałszywa policjantka zapewniła seniorkę, że jej syn zostanie zwolniony z aresztu pod warunkiem wpłaty kaucji w kwocie 140 tys. zł”
– relacjonowała przebieg zdarzenia asp. Aleksandra Pieprzycka z biura prasowego dolnośląskiej policji.
77-latka powiedziała, że nie ma takiej kwoty, ale może przekazać 60 tys. zł. Kobieta, podająca się za policjantkę, powiedziała seniorce, że za chwilę do jej mieszkania przyjedzie adwokatka syna, aby odebrać pieniądze.
„Oszustka nie pozwoliła seniorce rozłączać się ani nikomu o tej sprawie mówić. Kobieta kazała głośno liczyć pieniądze, a następnie poleciła napisać seniorce oświadczenie, że kwotę 60 tys. zł przekazuje na poczet kaucji za syna”
– mówiła asp. Pieprzycka.
Po tym telefonie do mieszkania 77-latki przyszła kobieta podająca się za adwokatkę. Seniorka przekazała jej pieniądze.
Policja apeluje, by nie ufać nieznajomym i pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy obcym osobom.
„Jeżeli mamy wrażenie, że ktoś próbuje nas oszukać natychmiast powinniśmy powiadomić o tym Policję. Zadzwońmy na numer alarmowy 112. Przekażmy informacje o naszych podejrzeniach. Policjanci natychmiast podejmą odpowiednie działania i pomogą rozwiązać tę sytuację. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy. Lepiej być nadmiernie ostrożnym, niż stracić dorobek życia”
– apeluje policja.
Źródło: niezależna.pl, PAP
