Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Nie mogli zniszczyć jego dzieła, wysłali więc perfidnych i doświadczonych agentów“. Nawrocki o ostatnich latach ks. Blachnickiego

Gdy komuniści zorientowali się, że nie zniszczą wielkiego dzieła ks. Franciszka Blachnickiego, w jego otoczenie wysłali dwójkę zdeterminowanych, perfidnych i doświadczonych agentów komunistycznych służb, a więc małżeństwo państwa Gontarczyków, którzy mieli ostatecznie zniszczyć księdza - powiedział na konferencji prasowej prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki. Badacz podkreślił, że to, iż przyczyną śmierci duchownego było morderstwo nie ulega już wątpliwości.

"Dzisiaj wiemy, że ks. Blachnicki został zamordowany 27 lutego 1987 roku. Tą wiedzę powzięliśmy po ponad 35 latach od śmierci tego wielkiego kapłana. Duchowość wyjątkowego kapłana najlepiej, choć bardzo syntetycznie oddał nasz św. Jan Paweł II mówiąc, że Franciszek Blachnickim jest człowiekiem, którego wiara jest konsekwentna"

- powiedział Karol Nawrocki. Szef IPN podkreślił, że kapłan uczestniczył w wielu znaczących wydarzeniach historycznych i pomimo prześladowań przetrwał II wojnę światową, a później walczył z monopolem władzy komunistycznej na wychowanie młodego pokolenia. Stworzył największy ruch oazowy światło życie, który skupiał blisko 2 mln Polaków.

Nawrocki podkreślił, że za swoją walkę o młodzież ks. Blachnicki był jednym z najbardziej represjonowanych duchownych. Komuniści starali się też zniszczyć jego autorytet w opinii publicznej.  

"Gdy wszystkie te zamiary po wielu dekadach okazały się niemożliwe do złamania wielkiego dzieła księdza Franciszka Blachnickiego,  w wyniku gry operacyjnej i działań operacyjnych komunistycznego wywiadu w jego otoczenie wysłano dwójkę zdeterminowanych, perfidnych i doświadczonych agentów komunistycznych służb, a więc małżeństwo państwa Gontarczyków, którzy mieli ostatecznie zniszczyć księdza"

–  - mówił prezes IPN..

Nawrocki stwierdził, że to symptomatyczne i przerażające, że człowiek, który przetrwał niemiecki obóz koncentracyjny, celę śmierci w więzieniu katowickim, system stalinowski, ostatecznie został zamordowany w czasach świata zmieniającego się z totalitarnego na postkomunistyczny i posttotalitarny.

Co ustalono?

O zgromadzonych dowodach poinformował prokurator Andrzej Pozorski. Podkreślił, że śmierć ks. Blachnickiego ponad wszelką wątpliwość nastąpiła na skutek zabójstwa poprzez podanie substancji toksycznych. Przekazał, że czynności w tej sprawie prowadzone były w Polsce, w Austrii, w Niemczech i na Węgrzech. W toku postępowania ustalono nowych świadków - osoby, które posiadały wiedzę na temat zdarzenia, a które do tej pory nie zostały przesłuchane. Część tych osób na stałe zamieszkuje poza granicami kraju. 

W drodze międzynarodowej zabezpieczyliśmy ślady kryminalistyczne w Niemczech. One zostały przekazane do dalszych badań, a ich rezultat okazał się niezmiernie istotny dla ustaleń faktycznych, które zostały poczynione w sprawie. W śledztwie wykorzystaliśmy instytucje europejskiego nakazu dochodzeniowego, dzięki czemu uzyskaliśmy materiał dowodowy, archiwalny z Austrii i Węgier 

– powiedział Pozorski. Prokurator dodał, że przed śledczymi jeszcze wiele celów - w tym ustalenie sprawców i pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#śledztwo w sprawie śmierci ks. Blachnickiego #Instytut Pamięci Narodowej

Mateusz Święcicki