Na łamach portalu niezalezna.pl, w ślad za komunikatem Archidiecezji Krakowskiej informowaliśmy o wynikach postępowania przeprowadzonego przez Watykan i decyzji abp. Skworca, który złożył rezygnację z członkostwa w Radzie Stałej Konferencji Episkopatu Polski i z funkcji przewodniczącego Komisji ds. Duszpasterstwa KEP. Teraz jednak hierarcha opublikował oświadczenie, w którym wyjaśnia powody swojej decyzji. „W 24. roku biskupiej posługi przychodzi mi w tych dniach przeżywać najtrudniejsze chwile w życiu” – napisał metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.
Abp Skworc nadal będzie pełnił obowiązki metropolity katowickiego, ale poprosił Stolicę Apostolską o wyznaczenie arcybiskupa koadiutora co oznacza, że będzie to biskup pomocniczy z prawem następstwa na stolicy biskupiej.
Nie ukrywam, że w 24. roku biskupiej posługi przychodzi mi w tych dniach przeżywać najtrudniejsze chwile w życiu, dlatego z ufnością powierzam się Bożej Opatrzności i proszę Was o wsparcie modlitwą.
- napisał w oświadczeniu skierowanym do wiernych i duchowieństwa Archidiecezji Katowickiej abp Skworc.
Duchowny zapewnia, że z pokorą przyjmuje wyniki dochodzenia Stolicy Apostolskiej, o które sam prosił. Chodzi o czas, w którym pełnił on posługę biskupa tarnowskiego. Watykańskie śledztwo dotyczyło wykorzystania seksualnego małoletnich przez duchownych podległych jurysdykcji ówczesnego biskupa miejsca – Wiktora Skworca. W toku postępowania wykazano, że dwóch przypadkach doszło do zaniedbań.
W związku z tym zwracam się przede wszystkim do skrzywdzonych oraz ich rodzin ze szczerą i pokorną prośbą o przebaczenie. O to samo proszę wspólnotę Kościoła tarnowskiego, któremu przez niespełna 14 lat starałem się służyć na miarę możliwości i sił.
- napisał abp Wiktor Skworc.
Metropolita katowicki zapewnił jednocześnie, że w Archidiecezji Katowickiej w ciągu blisko 10 lat swojej posługi uruchomił „wszystkie konieczne mechanizmy ochrony małoletnich”, a w obu omawianych przypadkach osobiście spotkał się ze skrzywdzonymi osobami.
Razem z Wami pragnę tworzywem modlitwy, cierpienia i pokuty budować wspólnotę Kościoła, aby był – jak tego chce sam Chrystus – „nie mający skazy czy zmarszczki”.
- podsumował abp Skworc.
Obecne decyzje to efekt sprawy księdza P., który miał molestować dzieci w Woli Radłowskiej i kolejnych parafiach, do których był przenoszony, a także oskarżeń o bierność ówczesnego ordynariusza tarnowskiego Wiktora Skworca w tej sprawie.
Jeszcze w ubiegłym roku abp Wiktor Skworc przyznał, że w świetle aktualnej wiedzy o działalności ks. Stanisława P. w diecezji tarnowskiej dokonana 18 lat temu pierwotna ocena mogła być błędna.
Poniżej pełna treść oświadczenia abp. Wiktora Skworca do wiernych i duchowieństwa Archidiecezji Katowickiej: