Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

18 maja, a Pieronek znowu zrobił awanturę. Biskup wybiera ten dzień chyba nie przez przypadek

Na łamach portalu niezalezna.pl informowaliśmy już o tym, że kolejny skandal wywołał swoim zachowaniem biskup Tadeusz Pieronek. W wywiadzie dla francuskiej telewizji obrażał pamięć o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim. I to stojąc przed sarkofagiem Pary Prezydenckiej. Nic dziwnego, że jego słowa wywołały oburzenie. Szczególnie wymowne jest to, że hierarcha ze swoimi najbardziej radykalnymi poglądami uaktywnia się już po raz kolejny w czasie, gdy obchodzona jest rocznica urodzin papieża-Polaka.

Ralf Lotys (Sicherlich) https://creativecommons.org/licenses/by/3.0/deed.en

Jak już informowaliśmy, biskup, który nie waha się wygłaszać politycznych manifestów, mówił tym razem, że władza jest obecnie w rękach Jarosława Kaczyńskiego. Jak przypomina telewizja, prezes PiS jest bratem śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co wyrabia Pieronek?! Trudno uwierzyć co wygadywał dla telewizji z Francji - stojąc przed sarkofagiem śp. prezydenta
 
Jak się okazuje, to nie pierwszy tego typu wybryk hierarchy. Dokładnie rok temu, także 18 maja, gdy obchodzona jest rocznica urodzin Karola Wojtyły, tym razem na łamach „Rzeczpospolitej” biskup Pieronek naubliżał Polakom, wychwalał imigrantów, po czym skrytykował polski patriotyzm i stwierdził, że „Polska nigdy nie była krajem czysto katolickim”.

Jakby tego było mało biskup Pieronek poszedł jeszcze dalej.

„Wkrótce w każdym miasteczku będzie musiał być pomnik Lecha Kaczyńskiego, jak w ZSRR pomnik Stalina” - przekonywał przed rokiem duchowny.

O tej szczególnej koincydencji i szczególnej, medialnej aktywizacji biskupa Pieronka rozmawiamy z krakowskim dziennikarzem i wydawcą Adamem Sosnowskim, redaktorem prowadzącym miesięcznika „Wpis”. Zwraca on uwagę, że wypowiedzi biskupa Pieronka mogą niepokoić opinię publiczną, a w szczególności wiernych Kościoła katolickiego w Polsce. Adam Sosnowski również zwraca uwagę na fakt, że hierarcha wypowiada się właśnie 18 maja, właśnie z Krakowa, gdzie tego dnia pojawiają się przedstawiciele mediów z polski i zagranicy, ze względu na rocznicę urodzin Karola Wojtyły – papieża-Polaka.

- Wypowiedzi bpa Pieronka są przykre z kilku powodów.  Po pierwsze są gorszące dla wiernych i mieszają ludziom w głowach, gdyż z jednej strony wypowiadane są przez biskupa, któremu już z racji samego, świętego urzędu należy się szacunek, ale z drugiej strony godzą w najbardziej podstawowe wartości chrześcijańskie, takie jak współczucie, miłosierdzie czy szacunek dla zmarłych. Nie mieści mi się w głowie, jak biskup Kościoła katolickiego jest w stanie podejść do grobu kogokolwiek, wskazać na niego i ironicznie zapytać, co on tutaj robi. Warto przypomnieć słowa z Katechizmu, zgodnie z którymi „ciała zmarłych powinny być traktowane z szacunkiem i miłością”.
Po drugie wypowiedź bpa Pieronka obnaża w całości również hipokryzję środowiska medialnego głównego nurtu. Ci sami, którzy atakują metropolitę krakowskiego abpa Marka Jędraszewskiego za rzekome zaangażowanie w politykę, z poklaskiem przyjmują analizy polityczne bpa Pieronka. Podczas gdy jednak abp Jędraszewski mówi o miłości do Ojczyzny, uniwersalnych wartościach chrześcijańskich czy pięknie naszej historii to wypowiedzi bpa Pieronka o stanie polskiej demokracji są jakby żywcem wzięte z przemówień obecnej opozycji parlamentarnej czy przedstawicieli Komisji Europejskiej. Skoro w Polsce są jedynie pozory demokracji, to jakim cudem bp Pieronek od lat bez żadnych przeszkód wypowiada swoje polityczne osądy?
Po trzecie należałoby się zastanowić nad czasem, w którym bp Pieronek wypowiada swoje słowa. Cały polski Kościół świętuje dziś 98. urodziny św. Jana Pawła II, przypominana jest jego nauka, organizowane są konferencje i koncerty, ukazała się nawet nowa biografia papieża z Polski o pięknym i trafnym tytule „Hetman Chrystusa”. Jest to zatem dzień radości i dziękczynienia za dar, jakim był i jest św. Jan Paweł II. Jaki wysyła sygnał bp Pieronek, kiedy akurat w tym dniu pojawia się informacja o jego kolejnej wypowiedzi politycznej? Tym bardziej, że to nie pierwszy raz. Dokładnie rok temu bp Pieronek również w urodziny Ojca Świętego uaktywnił się medialnie i w wielkim wywiadzie dla jednej z gazet codziennych beształ nowy rząd oraz polityków PiS. Wtedy też w niewybrednych słowach mówił o śp. Lechu Kaczyńskim. Przypomnę słowa bpa Pieronka: „Wkrótce w każdym miasteczku będzie musiał być pomnik Lecha Kaczyńskiego, jak w ZSRR pomnik Stalina.”  - podkreśla Adam Sosnowski, redaktor prowadzący miesięcznika „Wpis”.

Jednocześnie w rozmowie z portalem niezalezna.pl dziennikarz zwraca uwagę na jeszcze jeden niezwykle istotny fakt.

- Warto zadać pytanie, kto wydał pozwolenie na nakręcenie tych materiałów w Krypcie na Wawelu – zastanawia się Sosnowski.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Kraków #Wawel #Lech Kaczyński #media #kościół #Tadeusz Pieronek #bp Pieronek

redakcja