Media podają kolejne niepotwierdzone jeszcze informacje dotyczące kierowcy autobusu, który wczoraj spadł z wiaduktu na trasie S8 w Warszawie. Portal tvp.info informuje, że mężczyzna w 2016 r. miał odebrane prawo jazdy. Powodem miało być złamanie przepisów drogowych.
Portal tvp.info podaje nieoficjalnie, że w 2016 r. kierowca miał odebrane prawo jazdy za "złamanie przepisów drogowych".
Wcześniej media przekazywały niepotwierdzone wciąż informacje, że kierujący autobusem był w momencie wypadku pod wpływem substancji odurzających. Dodatkowo, znalezione miały zostać przy nim narkotyki.
Rzecznika firmy Arriva, do której należał autobus, który uległ wypadkowi, stwierdziła, że kierowca "nie miał żadnych kolizji ani nagan" w czasie pracy w firmie.
- W chwili obecnej spółka jest w stałym kontakcie z jego rodziną - dodała.