Kolejna wpadka Śpiewaka! „Jaki nic nie robi” - krzyczy. A pismo złożył… wczoraj!
Kandydat na prezydenta Warszawy Jan Śpiewak próbuje łączyć Prawo i Sprawiedliwość z reprywatyzacją w Warszawie. Lider stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa oskarżył dziś Patryka Jakiego o to, że ten nie chce zająć się złożonym przez niego wnioskiem. Problem w tym, że wniosek złożony został...wczoraj. Internauci nie mają litości dla Śpiewaka!
Przypomnijmy, wczoraj Jan Śpiewak poinformował opinię publiczną o rzekomym udziale kandydata na sędziego Sądu Najwyższego w złodziejskiej reprywatyzacji w Warszawie. Wcześniej Śpiewak sugerował, że w tę bulwersującą sprawę zamieszani są także radni PiS. Jego tezy spotkały się z mocną odpowiedzią Macieja Wąsika, sekretarza stanu w Kancelarii Premiera.
Każdy, kto śledzi fakty dotyczące przebiegu aferalnego wyłudzania nieruchomości w Warszawie, zdaje sobie sprawę, że Pana tezy oparte są na całkowitej nieprawdzie. Rozumiem, że Pana działania związane są z nadchodzącą kampanią wyborczą i usilną próbą wypromowania się za pomocą fałszywej tezy, że za złodziejskie procesy reprywatyzacyjne odpowiedzialna jest nie tylko Hanna Gronkiewicz-Waltz. Przypomnę, że działając w sztabie wyborczym Hanny Gronkiewicz-Waltz przyczynił się Pan do objęcia przez nią stanowiska Prezydenta Warszawy
- pisał Wąsik.
Okazuje się, że Śpiewak nie zamierza odpuszczać. Dziś oskarżył Patryka Jakiego, przewodniczącego komisji weryfikacyjnej o to, że ten nie chce zająć się sprawą. - Złożyliśmy wniosek wczoraj - pisze Śpiewak i pokazuje dokument z datą wpływu 20 sierpnia. Śpiewak nie informuje jednak, jak pismo złożone wczoraj miało dotrzeć natychmiast do Patryka Jakiego.
.@PatrykJaki twierdzi, że nie otrzymał od nas wniosku o zajęcie się sprawą. Albo rzadko przychodzi do ministerstwa albo kłamie. Złożyliśmy wniosek wczoraj. Czekamy na wezwanie przed komisję Wąsika, Kamińskiego, radnych PiS z Bielan i panów Szaniawskich. #CoKryjeJaki? pic.twitter.com/GQ5yEUZIVn
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) 21 sierpnia 2018
"Dobrze, że nie dzisiaj w południe" - tak internauci komentują wczorajsze złożenie dokumentów przez Śpiewaka, a jednoczesne domaganie się natychmiastowej reakcji od Patryka Jakiego. "O pracy urzędu nie masz zielonego pojęcia" - dodaje inny z internautów. Jan Śpiewak znów zaliczył fatalną wpadkę, pokazując, że niekoniecznie wie, jak działają urzędy. Do tego chce być prezydentem stolicy kraju...
Nie no, Janek, bez przesady. Człowiek jest wiceministrem sprawiedliwości w polskim rządzie. Nie musi dostawać wszystkich papierów na biurko w ciągu 24 godzin, a na pewno nie musi ze wszystkimi się zapoznać
— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) 21 sierpnia 2018
Miałam Pana za faceta na poziomie. Myliłam się. Nie różni się niczym od totalnych. Szkoda
— Danuta (@dabakuzu) 21 sierpnia 2018
Janek, rozumiem, że tańczysz z Rafałem,ale gwarantuje Ci, że o pracy urzędu nie masz zielonego pojęcia- @PatrykJaki nie pracuje w Kancelarii ministerstwa - pismo nie trafia na biurko ministra tego samego dnia - więc skończ z tym tanim populizmem i powiedz czy masz deal z Rafałem.
— Marcin (@MarcinBozydar) 21 sierpnia 2018
Nie ośmieszał by się Pan wczoraj śmiech na sali dobrze że nie dzisiaj w południe
— sted112 (@sted112) 21 sierpnia 2018
Wybory samorządowe 2018 odbędą się 21 października br. Ewentualna druga tura wyborów odbędzie się 4 listopada. Jan Śpiewak będzie jednym z kandydatów na prezydenta Warszawy, choć największe szanse na zwycięstwo daje się obecnie Patrykowi Jakiemu (PiS) oraz Rafałowi Trzaskowskiemu (PO).
Źródło: niezalezna.pl
