Zaczynają się wakacje. Niestety, na drogach jest coraz więcej wypadków. Ich ofiary potrzebują krwi, ona ratuje życie – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Szef resortu infrastruktury Andrzej Adamczyk zainaugurował dziś drugą edycję akcji "Kolej na ciebie – ratuj życie". Podobnie jak w ubiegłym roku, przed dworcami kolejowymi w 10 dużych miastach Polski ustawią się krwiobusy. Pierwszy przystanek mobilnego punktu poboru krwi został zorganizowany na parkingu przed dworcem Warszawa Centralna. W kolejce do krwiobusa ustawili się m.in. pracownicy spółek PKP.
Minister Adamczyk podkreślił, że choć nie jest honorowym dawcą krwi, to wielokrotnie ją oddawał. Wyjaśnił, że w czwartek musiał zrezygnować z oddania krwi z powodów zdrowotnych.
Może to i lepiej, że dziś przed kamerami nie mogę oddać krwi, bo pojawiłyby się podejrzenia, że robię to pod publikę
– tłumaczył.
Odnosząc się do samej akcji "Kolej na ciebie – uratuj życie" podkreślił, że kolejarze jak zawsze pokazują, że chcą i potrafią pomagać.
Takie inicjatywy, jak honorowe krwiodawstwo, powinno być wspierane przez każdą instytucję. Dlatego Ministerstwo Infrastruktury ponownie się włączyło w akcję
– powiedział.
Andrzej Olszewski, członek zarządu PKP S.A. poinformował, że w ramach akcji, która potrwa do końca wakacji, krwiobusy będą czekały na krwiodawców przed dworcami w Bydgoszczy, Częstochowie, Gdańsku, Gdyni, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Tarnowie i Wrocławiu.
Liczymy na to, że krwiobusy zwrócą uwagę i przyciągną liczne grupy podróżnych i mieszkańców, chcącym nieść pomoc innym
– powiedział.
Akcję "Kolej na ciebie – uratuj życie" objęło patronatem m.in. Ministerstwo Zdrowia.
Podczas ubiegłorocznej akcji zebrano 69 l krwi.