#Kidawa2020 - jest "orędzie" faworytki Koalicji Obywatelskiej. Internauci wytknęli jej pewną nieścisłość

„Jak dobrze wiecie, ubiegam się w prawyborach o nominację na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Dziękuję tym, którzy już mnie poparli, i którzy zamierzają mnie poprzeć” – rozpoczyna w „orędziu”.

Tłumaczy dalej, że otrzymane wsparcie przekonuje ją, iż decyzja o kandydowaniu jest „słuszna i potrzebna”.

Mam wizję prezydentury, którą chce zaprezentować wszystkim Polkom i Polakom. Mam już plan kampanii. Chcę ten plan i wizję zweryfikować w całym kraju. Dzisiaj ruszam na spotkania w szesnastu regionach Polski, by w bezpośrednich rozmowach upewnić się, że mam trafne idee, ale też poznać, jakie jeszcze ulepszyć

- czyta Kidawa-Błońska z promptera.

Polityk Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że „obecna w Polsce różnorodność musi stać się siłą naszego kraju, a nie jego słabością”. Na koniec zwraca się z apelem, by „każdy z nas” był jej ambasadorem w loklanych społecznościach, w kontaktach z sąsiadami i rodziną.

Do zobaczenia na spotkaniach!

- podsumowuje.

Kidawa-Błońska zapewne liczyła się z komentarzami ze strony użytkowników Twittera. Ci kpią, że „zwracając się do Koleżanek i Kolegów”, niepotrzebnie upubliczniła nagranie.

 

 

Źródło: niezalezna.pl, Twitter

#Małgorzata Kidawa-Błońska #Kidawa 2020 ##Kidawa2020 #prawybory #wybory prezydenckie #kampania prezydencka #Koalicja Obywatelska