Kandydat do Senatu Krzysztof Mazur: priorytetem będą sprawy lokalne
Moim priorytetem będą sprawy lokalne – powiedział dziś Krzysztof Mazur, który ogłosił swój start w wyborach do Senatu. Były prezes Klubu Jagiellońskiego będzie startował w Krakowie z poparciem Zjednoczonej Prawicy.
Krzysztof Mazur nie należy do żadnego ugrupowania politycznego. Od roku nie jest prezesem Klubu Jagiellońskiego, ale pozostaje jego członkiem. Należy m.in. do Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie RP, jest też członkiem rady Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Współpracował z ugrupowaniem Polska Razem Jarosława Gowina. Z wykształcenia jest politologiem i filozofem.
"Zdecydowałem się na start do Senatu z okręgu 33 z poparciem Zjednoczonej Prawicy. Doszedłem do wniosku, że to jest dobry moment, żeby wykorzystać to, co do tej pory robiłem społecznie i ekspercko w praktyce, bo wydaje się mi, że Kraków potrzebuje nowej wizji rozwoju"
– powiedział Krzysztof Mazur.
Jak zaznaczył, jako senator chciałby skupić się na sprawach lokalnych i m.in. dlatego poniedziałkową konferencję prasową zorganizował na placu na Stawach w Krakowie.
"Chciałbym być blisko spraw lokalnych, odwiedzać takie miejsca jak plac na Stawach – to moje małe centrum Krakowa. Mieszkam niedaleko, moje dzieci chodzą tu do szkoły" – mówił. Ocenił też: "Każdy krakowianin ma swoje małe centrum i Rynek Główny dla wielu z nas nie jest już centrum naszego życia; o sprawach lokalnych mało pamiętamy".
Mazur zapowiedział, że chciałaby w swojej kampanii wyborczej wykorzystać media społecznościowe, przede wszystkim YouTube. Jego zdaniem atrakcyjne byłoby dla mieszkańców zorganizować pierwszą kampanię w trybie daily vloga (vlog prowadzony na co dzień).
"YouTube daje z jednej strony możliwość przekazywania swoich racji, a z drugiej strony pokazywania w kampanii także lokalnych problemów, lokalnych liderów" – mówił Mazur.
Podkreślił, że "Senat to są jednoosobowe okręgi wyborcze, tutaj głosuje się przede wszystkim na osobę, a nie na partię".
"Chciałbym postawić przed krakowianami wybór – czy chcą mieć, ambasadora takiego jak ja który jest młodszy, bardziej energiczny, jest ambasadorem lokalnych spraw w Krakowie i Warszawie, czy na senatora jako polityczną emeryturę"
– powiedział.
Pytany przez dziennikarzy o to, jakie będą jego relacje z Klubem Jagiellońskim, odpowiedział, że budował to środowisko jako eksperckie, niezależne, które ma pełnić swoją funkcje bez względu na jego dalszą karierę polityczną.
W kontekście Klubu Jagiellońskiego Mazur był pytany o Pawła Kowala – również byłego prezesa Klubu Jagiellońskiego, byłego polityka PiS, który zdecydował się wystartować w Krakowie w wyborach do Sejmu jako lider Koalicji Obywatelskiej.
Mazur przyznał, że cieszy go, iż Kowal przyznaje się do kierowania w przeszłości Klubem Jagiellońskim. "To najlepszy komplement, jaki Paweł Kowal mógł nam, osobom które w ostatnich latach budowały klub, powiedzieć. (...) Pomimo tego, że jesteśmy bardziej kojarzeni z prawą stroną, robimy na tyle dobrą robotę ekspercką, że nawet on (Kowal), jedynka PO w Krakowie, przyznaje się do tych korzeni" – powiedział Mazur.
Kandydat krytykował zarazem niektóre pomysły prawicy, np. 13. emeryturę. Jak zaznaczył, chce by Polska rządzona przez Zjednoczoną Prawicę była "jak najbardziej podmiotowym państwem". Podkreślił też, że dotychczas krytykował prawicę jako ekspert, publicysta, teraz chciałby przekonywać do swoich racji jako "polityk będący częścią tej drużyny".
Źródło: niezalezna.pl, PAP
