Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

„Jako matka mam serce rozdarte niepokojem o dziecko”. Wstrząsający list od więzionej pani Urszuli

[…] Nasz pobyt tu ma czemuś posłużyć. Nie wiem jeszcze jaki to cel – ale staram się mężnie i z pokorą znosić cierpienia dnia codziennego: uwięzienie, samotność, odosobnienie, brak wieści od najbliższych i wielką tęsknotę. Jako matka mam też serce rozdarte niepokojem o dziecko - pisze w liście więziona od miesięcy pani Urszula.

Areszt
Areszt
Fot. Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Urszula D. jest byłą urzędniczką resortu sprawiedliwości, która od marca przebywa w areszcie.

Uczestnicy Przystanku Niepodległość skierowali do niej krótki list ze słowami otuchy i wsparcia.

Dotknęła Panią rażąca niesprawiedliwość. Nic nie tłumaczy stosowanych wobec Pani poniżeń i tortur. Nasze myśli są z Panią, tak jak wiemy, że jest z Panią pan Jezus i Jego Mama. Pamiętamy i będziemy pamiętać o Pani w modlitwie. Tulimy do serca Uczestnicy Przystanku Niepodległość” - czytamy w nadanej korespondencji. Poniżej wszyscy sygnatariusze listu:

W krótkim dopisku na liście pani Urszula podziękowała za słowa wsparcia i modlitwę.

W piątek przyszła obszerniejsza odpowiedź.

„Jako matka mam serce rozdarte niepokojem o dziecko”

Poniżej pełna treść listu:

„Szanowni Państwo,
z całego serca dziękuję za tę modlitwę różańcową, która gromadzi was tutaj we wtorki. Wasza obecność pod aresztem – to dla mnie znak Bożej Łaski i jednocześnie Jego Woli, która mówi mi, że nasz pobyt tu ma czemuś posłużyć. Nie wiem jeszcze jaki to cel – ale staram się mężnie i pokorą znosić cierpienia dnia codziennego: uwięzienie, samotność, odosobnienie, brak wieści od najbliższych i wielką tęsknotę. Jako matka mam też serce rozdarte niepokojem o dziecko. Dlatego wielką ulgą w tym cierpieniu jest wasza obecność i modlitwa
Myślę, że jest tylu dobrych ludzi, którzy poświęcają swój czas, odrywają się od zajęć i zadań, i niezależnie od pogody, przyjeżdżają specjalnie tu na Grochów – pod areszt - bardzo mnie wzmacnia i buduje.
Po stokroć – dziękuję! Wierzę, że Bóg Wam wynagrodzi hojnie i łaskawie. Modlę się w Waszych intencjach i za Wasze rodziny. Modlę się też za Ojczyznę – w tych trudnych czasach – prosząc o zachowanie w Polsce wiary i jedności.
Pozostaję z wdzięcznością i szacunkiem
Urszula”.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Fundusz Sprawiedliwości #ks. Olszewski

am