Maciej Orłoś, Piotr Kraśko, Hanna Lis i Beata Tadla zarobili fortunę pracując za czasów PO w telewizji publicznej. Ile wówczas zarabiali? Niektórzy otrzymywali nawet 50 tysięcy złotych miesięcznie. A to wszystko w czasach, gdy przeciętna płaca wynosiła 3900 zł.
Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła dziś wyniki kontroli pt. „Funkcjonowanie, gospodarka finansowa i wydatkowanie środków przez spółkę Telewizja Polska S.A.”. Portal I.pl przekazał, że jego dziennikarze dotarli do treści raportu. Według serwisu działania NIK dotyczyły funkcjonowania i sposobu wydatkowania środków TVP, a wnioski pokontrolne zawierają szereg zarzutów, na które TVP odpowiada, że opierają się na "błędnych wykładniach", "nieuzasadnionych motywach" czy "niespójnościach z faktem rzeczywistym". Onet.pl opublikował także artykuł, mający przedstawiać wysokie wynagrodzenia kilkorga dziennikarzy związanych z telewizją publiczną.
W raporcie nie ma porównania do poprzednich lat - nie ma na przykład porównania obecnych zarobków w TVP oraz zawieranych kontraktów z poprzednimi latami. Ale to nie problem. Dziennikarze portalu i.pl przeprowadzili analizę zarobków prowadzących programy w TVP w czasach rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
W tamtym czasie sytuacja na rynku pracy była zupełnie inna niż obecnie. Średnia płaca w 2015 roku wynosiła 3900 złotych, podczas gdy obecnie jest to już ponad 7 tysięcy złotych.
Jak podkreślono, wszyscy dziennikarze zrezygnowali z pracy w TVP w 2016 roku i obecnie są zdecydowanymi krytykami rządzącej Zjednoczonej Prawicy.
Z dostępnych dokumentów wynika, że obecne gwiazdy Onetu i TVN zarabiały od 34 do 50 tysięcy złotych miesięcznie.
Maciej Orłoś, w 2014 roku, otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 47 tysięcy złotych miesięcznie. W okresie od marca 2013 do października 2016 zarobił ponad 2 miliony złotych. „W roku 2014 za "twórcze opracowanie i prowadzenie audycji" otrzymywał miesięcznie ponad 47 tysięcy złotych” – czytamy.
W 2016 roku rozpoczął swoją dwuletnią karierę w WP, a następnie w 2019 roku dołączył do Radia Zet, skąd odszedł rok później.
Piotr Kraśko, za "usługi dziennikarskie", w okresie od stycznia 2015 do marca 2016 roku zarobił ponad 800 tysięcy złotych. W 2015 roku jego miesięczne zarobki za te usługi wynosiły ponad 50 tysięcy złotych. Średniomiesięczne zarobki w całym 2015 roku wynosiły 64 tysiące złotych.
O Kraśce zrobiło się głośno w 2022 roku, lecz nie za sprawą jego dziennikarskiej kariery. Wypłynęła wówczas sprawa niepłacenia przez dziennikarza "Faktów" TVN podatków w latach 2012-2017. Dziennikarz w wyniku kontroli skarbowej musiał zapłacić 850 tysięcy złotych zaległego podatku VAT i podatku dochodowego.
Kraśko w latach 2012-2016 był szefem redakcji "Wiadomości" w TVP1, a następnie przeniósł się do TVN.
Hanna Lis zarobiła ponad 450 tysięcy złotych pracując od stycznia 2015 roku do stycznia 2016 roku. W lutym 2015 roku za autorskie „prowadzenie audycji” otrzymała ponad 34 tysiące złotych.
Beata Tadla w okresie od stycznia 2015 do marca 2016 roku, zarobiła 833 tysiące złotych. We wrześniu 2015 roku za „usługi dziennikarskie” dostawała 44 tysiące złotych. W 2020 roku dołączyła do grona prowadzących program internetowy Onet Rano.
W 2015 roku Diana Rudnik zarobiła 271 tysięcy złotych, a Małgorzata Wyszyńska - była szefowa "Wiadomości" - w 2011 roku zarobiła 491 tysięcy złotych. Michał Siegieda, obecnie na stanowisku rzecznika prasowego spółki Wirtualna Polska Holding, w 2015 roku otrzymał 215 tysięcy złotych za pracę w telewizji polskiej.