Koncern IKEA stara się być kojarzony ze specyficznie rozumianą tolerancją i różnorodnością. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że ta tolerancja kuleje "na lewą nogę". Nowa reklama wycieraczki do butów wielu odbiorcom przywołuje jednoznaczne skojarzenie.
IKEA opublikowała na swoim facebookowym profilu reklamę wycieraczki do butów. Można odnieść wrażenie, że hasło i nazwa produktu są osadzone w kontekście politycznym. Wprawdzie są tam drobne niuanse związane z pisownią i znaczeniem słów, ale fraza "Brakuje TRAMPA?" połączona ze zdjęciem wycieraczki większości odbiorców skojarzy się jednoznacznie.
Przypomnijmy, w czerwcu 2019 roku ta sama sieć ocenzurowała swojego pracownika za zamieszczenie w mediach społecznościowych cytatu z Pisma Świętego, nazywając to "słowną agresją". Taka interpretacja być może wynikała ze wspierania, a wręcz afirmowania przez koncern środowisk LGBT, jednak okazuje się, że gdy negatywne skojarzenia mogą dotyczyć nielubianego przez lewicę prezydenta Trumpa, o "słownej agresji" już mowy nie ma.
Dyrektor marketingu IKEA Katarzyna Piwowarczyk wyjaśniła w mediach społecznościowych, że "TRAMPA to po szwedzku stąpać". Podziękowała też agencji VMLY Poland, która wpadła na ten pomysł reklamowy.
VMLY&R Poland jest częścią VMLY&R - amerykańskiej globalnej agencji, która "swoją wyróżnialność opiera na zintegrowaniu rozwiązań technologicznych z bardzo silnymi kompetencjami kreatywnymi zanurzonymi w kulturze". Firma jest m. in. strategicznym partnerem Sieci Ikea - "agencją, której powierza się najbardziej wymagające i kluczowe zadania" - czytamy w informacji zamieszczonej na stronie biuroprasowe.vmlyrpoland.com