Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego spytano, czy zamierza kandydować w wyborach prezydenckich. Polityk odparł, że w ogóle się nad tym nie zastanawia i jednocześnie wskazał, że Koalicja Obywatelska ma już kandydatkę.
Nie zastanawiam się nad kandydowaniem na prezydenta Polski. Mamy świetną kandydatkę na prezydenta panią Małgorzatę Kidawę-Błońską. Ja mam wiele pracy w Senacie.
- mówi Tomasz Grodzki w rozmowie z „Rzeczpospolitą” pytany o to, czy będzie kandydował na prezydenta Polski.
Zdaniem marszałka, jego czwartkowe przemówienie wygłoszone w TVP, „nie było polityczne, ale koncyliacyjne i w duchu pojednania i odpowiedzialności za sprawy wspólne”.
Polityk wykorzystał okazję do ataku na PiS, a pytany o to, jakie będą jego pierwsze decyzje, jako nowego marszałka Senatu, odpowiada, że „pierwszą decyzją, ze wszech miar symboliczną, będzie powrót flag Unii Europejskiej do foyer”.
Senat przestaje być maszynką do głosowania PiS. Nie zawiedziemy naszych wyborców, którzy chcieli zmiany, a nie naginania konstytucji, regulaminu Senatu.
- zapowiada.