Gorąco w „Minęła20”. Rozpłochowski do Rulewskiego z PO: Proszę zamilcz. Sprzedawałeś Polskę po Okrągłym Stole
Do ostrej wymiany zdań doszło w trakcie prowadzonego przez Michała Rachonia programu „Minęła20” na antenie TVP Info. Legendarny działacz opozycji antykomunistycznej, a zarazem współtwórca śląskiej „Solidarności” Andrzej Rozpłochowski nie przebierając w słowach, dosadnie przypomniał senatorowi Janowi Rulewskiemu z PO kilka faktów.
Dyskusja dotyczyła tzw. ustawy degradacyjnej, której podpisania odmówił prezydent Andrzej Duda kierując ją do dalszych prac parlamentarnych. Goszczący w studio „Minęła20” Ryszard Majdzik oraz Andrzej Rozpłochowski zgadzali się, że taki ruch ze strony prezydenta dziwi osoby wywodzące się ze środowisk opozycji antykomunistycznej.
- Środowisko, które reprezentuję, jest oburzone ruchem prezydenta. Jest to nie do pojęcia, gdyż WRON mordowała, strzelała do polskich robotników. Zamiast tego prezydent powinien zaapelował on o uwolnienie Zygmunta Miernika zamkniętego przed świętami – mówił w programie „Minęła20” Ryszard Majdzik, działacz opozycji antykomunistycznej.
Ryszard #Majdzik w #Minęła20 o wecie ustawy #degradacyjnej: przyjęliśmy tą wiadomość bardzo źle. Po pierwsze, była podjęta w Wielki #Piątek, gdy również zamknięto Zygmunta #Miernika(...) Jest to nie do pojęcia, gdyż #WRON mordowała, strzelała do polskich robotników #wieszwięcej pic.twitter.com/jKw6tFMl1i
— TVP Info (@tvp_info) 3 kwietnia 2018
Podobnego zdania był Andrzej Rozpłochowski, który podkreślał, że decyzja prezydenta spotkała się ze sporym zdziwieniem środowisk antykomunistycznych i działaczy pierwszej „Solidarności”.
- Wyrażam oburzenie tą decyzją, jesteśmy zdziwieni. Prezydent, wywodzący się z PiS, zrobił po raz kolejny coś, co jest sprzeczne z większością parlamentarną. Zobaczmy dziś, kto broni decyzji zawetowania ustawy degradacyjnej – mówił Rozpłochowski
W stanowczą polemikę próbował wchodzić natomiast senator PO Jan Rulewski przekonując, że ustawa degradacyjna jest... niehigieniczna.
- Ustawa degradacyjna wydaje mi się niehigieniczna i jest z gatunku nekropolityki – mówił senator Rulewski.
Wówczas między senatorem Rulewskim a Andrzejem Rozpłochowskim wywiązała się ostra wymiana zdań.
Na uwagę współtwórcy śląskiej „Solidarności”, że prawdziwymi bohaterami są ofiary generałów, których opozycja, z Platformą Obywatelską na czele, nie chce zdegradować, senator Rulewski odparł, że „więcej uwagi powinniśmy skupić na ofiarach zbrodni, niż na samych zbrodniarzach”.
Na ripostę Rozpłochowskiego nie trzeba było długo czekać. Przypomniał on senatorowi Platformy kilka niewygodnych faktów:
- Janie Rulewski proszę zamilcz, uznajesz się za zwycięzcę, a jesteś kompromitacją i hańbą pierwszej „Solidarności. Twoje poglądy dzisiaj... Ja się wstydzę, że myśmy kiedyś byli razem koło siebie. Zamilcz. (...) Sprzedawałeś Polskę po Okrągłym Stole i robisz to do dzisiaj. Uważasz się za bohatera – a jesteś kompromitacją pierwszej „Solidarności” Prawdziwi bohaterowie, to są ciągle ofiary tych generałów, oficerów, których degradacji się sprzeciwiasz. Powołujesz się na wielkie słowa... Tu chodzi o akt polityczny i przywrócenie symbolicznej sprawiedliwości wobec ofiar stanu wojennego – mówił Rozpłochowski.
Andrzej #Rozpłochowski do @RulewskiJan w #Minęła20: Proszę zamilcz, uznajesz się za zwycięzcę, a jesteś kompromitacją pierwszej #Solidarności(...) Prawdziwi bohaterowie to są ciągle ofiary tych #generałów, których #degradacji się sprzeciwiasz #wieszwięcej pic.twitter.com/cGP5JRR8kM
— TVP Info (@tvp_info) 3 kwietnia 2018
Źródło: niezalezna.pl, TVP Info
