Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Gasiuk-Pihowicz właśnie odtrąbiła koniec Nowoczesnej? Nawet klub chce łączyć z Platformą!

Szefowej klubu Nowoczesnej działanie pod szyldem Koalicji Obywatelskiej najwyraźniej tak bardzo się spodobało, że wpadła na pomysł połączenia PO i Nowoczesnej także w Sejmie.

Nowoczesna - na zdjęciu m.in. Katarzyna Lubnauer i Kamila Gasiuk-Pihowicz
Nowoczesna - na zdjęciu m.in. Katarzyna Lubnauer i Kamila Gasiuk-Pihowicz
Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

Kamila Gasiuk-Pihowicz w programie Tomasza Lisa przyznała, że jej zdaniem w wyborach samorządowych szyld Koalicji Obywatelskiej sprawdził się, dlatego postanowiła kuć żelazo, póki gorące.

Od trzech lat byłam tą osobą, która starała się budować współpracę z PO - w kwestiach związanych z walką o praworządność (...) i ta współpraca doprowadziła nas do tego, że udało się wypracować formułę współpracy w postaci Koalicji Obywatelskiej na wybory samorządowe.
- mówiła posłanka Nowoczesnej.
 
Dalej Kamila Gasiuk-Pihowicz zaczęła przekonywać, że Koalicja Obywatelska przerodziła się w prawdziwą siłę, która jej zdaniem ma odsunąć PiS od władzy.

- Wybory samorządowe pokazały bardzo jasno, że jest na polskiej scenie politycznej siła, która jest w stanie pokonać PiS i tą siłą jest Koalicja Obywatelska, w skład której wchodzi i Nowoczesna i PO, bo siłą koalicji jest to, że współpracują w niej partie o różnych programach, celach, ale także wartościach.
- oświadczyła Gasiuk-Pihowicz.
 
To jeszcze nic. W pewnym momencie, pytana wprost o możliwe połączenie klubów PO i Nowoczesnej, Gasiuk-Pihowicz zadeklarowała, że jest „zwolenniczką wspólnego klubu Koalicji Obywatelskiej”. Czyżby klub Nowoczesnej odchodził powoli do lamusa?
 
Uważam, że należy wzmacniać szyld Koalicji Obywatelskiej, czy to poprzez jego poszerzanie, czy też przez jego pogłębianie. Uważam, że pogłębianie tej współpracy - czy to w formie wspólnego klubu parlamentarnego - daje nam to, że pokazujemy ludziom jasny sygnał nadziei, że KO to nie jest żaden tymczasowy twór, tylko na jedne wybory, ale jest to twardy polityczny, realny byt, który jest w stanie pokonać PiS i na jesieni 2019 r., ale także w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- oznajmiła szefowa klubu Nowoczesnej.
 
Swoje słowa potwierdziła też na Twitterze:


Co ciekawe jeszcze w piątek sekretarz generalny Nowoczesnej Adam Szłapka powiedział, że potrzebna jest współpraca w ramach KO, jednak wspólny klub - jego zdaniem - odebrałby opozycji „jedno z podstawowych narzędzi mówienia bardzo szerokim frontem”.
 
Z kolei szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oświadczyła po posiedzeniu klubu, że Nowoczesna „w tej chwili nie widzi żadnych podstaw do tego, żeby się przyłączać do Platformy Obywatelskiej”.

Cenimy swoje wartości, wartości również liberalne, które niesie za sobą Nowoczesna, natomiast rozmawiamy o czymś, co jest dla nas ważne, czyli o Koalicji Obywatelskiej. Uważamy, że ten projekt okazał się projektem, który przyniósł sukces w wyborach samorządowych i uważamy, że powinien być w jakiejś formule kontynuowany na przyszłość.
- mówiła Lubnauer.
 
Wiceszef Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz przyznał, że zdecydowana większość posłów Nowoczesnej uważa, że łączenie klubów w tej chwili „nic nie może Nowoczesnej dać”.

Pozbawiamy się możliwości wypowiadania się, jako Nowoczesna w Sejmie, tracimy czas, który przysługuje klubom parlamentarnym do zabierania głosu i krytyki PiS, do tego wszystkiego tracimy czas antenowy, medialny. W związku z tym wszystko przemawia za tym, żeby dalej pracować jako Koalicji Obywatelska, ale jako samodzielne podmioty polityczne i jako dwa kluby.
- przekonywał poseł.

Czyżby zatem w Nowoczesnej szykował się kolejny rozłam?

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Koalicja Obywatelska #Nowoczesna #Platforma Obywatelska #Kamila Gasiuk-Pihowicz #Katarzyna Lubnauer

redakcja