Na dzisiejszej konferencji prezes Pekao, Michał Krupiński, zapowiedział, że w ciągu kilku miesięcy bank otworzy placówkę w Londynie, rozważa poszerzenie działalności o inne kontynenty, a także planuje zwiększenie finansowania eksportu.
Krupiński mówił o zobowiązaniach związanych z kontynuowaniem najlepszych tradycji banku w okresie międzywojennym, kiedy w ciągu 10 lat stworzono jedną z największych instytucji finansowych w Polsce.
- W ciągu 10 lat utworzono 80 placówek poza granicami Polski, stworzono silną sieć wsparcia nie tylko finansowego, ale także wsparcia ludzkiego i społecznego dla 8 milionów Polaków poza granicami Polski" - mówił Krupiński.
- Podobnie jak ojcowie założyciele banku bardzo mocno stawiamy na ekspansję zagraniczną, wspieranie ekspansji zagranicznej naszych klientów
- mówił. "Stąd w ciągu następnych miesięcy, być może tygodni otworzymy pierwszą placówkę zagraniczną w Londynie. Mamy zidentyfikowane lokalizacje" - poinformował prezes Pekao.
- Z drugiej strony mocno stawiamy też na budowanie dodatkowej bazy produktów, tak aby jeszcze lepiej wspierać naszych klientów. Kilka dni temu dołączył do naszego składu Piotr Stolarczyk (były wiceprezes Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych), który (...) będzie budował dodatkowe kompetencje w naszym banku w zakresie finansowania eksportu
- dodał Krupiński.
Według niego zapotrzebowanie na bankowe produkty wspierające eksport jest bowiem bardzo duże.
- Rozważamy i analizujemy bardzo mocno naszą obecność na innych rynkach i innych kontynentach, ponieważ jest to część naszego dziedzictwa, naszej spuścizny. Ale, co najważniejsze, ma to uzasadnienie biznesowe. Tego oczekują nasi klienci, polskie firmy, które chcą się rozwijać
- podkreślił.
Zapewnił, że bank będzie też aktywnie wspierać obchody 100-lecia niepodległości, przygotowując się jednocześnie do obchodów w przyszłym roku 90-lecia banku - poprzez m.in. wernisaże i wystawy.
Podczas spotkania z dziennikarzami Krupiński wyjaśnił, że prowadzone są analizy dotyczące utworzenia przedstawicielstwa Pekao w Nowym Jorku oraz oddziału w Wielkiej Brytanii. Zarząd myśli też o Bliskim Wschodzie i Azji - na kierunki te wskazują bowiem klienci banku. "Nie mamy w tym kontekście żadnych decyzji. Mamy kierunkową decyzję, jeśli chodzi o Londyn" - zastrzegł prezes Pekao.
- Chcemy, aby ta nasza pierwsza placówka (...) być może w przyszłości była zaczątkiem naszej mocniejszej aktywności na Wyspach (...). To nie będą kroki rewolucyjne. Będziemy się rozwijać krok po kroku
- poinformował. Jego zdaniem dzięki przedstawicielstwu w Londynie bank będzie bliżej akcjonariuszy, bowiem ponad 50 proc. z nich to fundusze zlokalizowane w Londynie i Nowym Jorku. Pekao będzie też mogło aktywnie pomagać polskim firmom w Wielkiej Brytanii.