W innej lokalizacji, z pewnej odległości, do strzelań przygotowuje się pluton ogniowy, wyposażony w moździerze samobieżne Rak. Na ich korzyść działa bardzo dobrze wyszkolona sekcja wysuniętych obserwatorów, która jest oczami artylerzystów.
Atmosfera na Defender-Europe 20+ sięga zenitu nie tylko ze względu na dynamikę, ale również na wysoką temperaturą sięgającą ponad 30 stopni, ale nikomu nie brak zaangażowania.
Już w najbliższych dniach po cyklu przygotowań polskie i amerykańskie pododdziały wykonają wspólne dynamiczne zadanie taktyczno-ogniowe z uchwyceniem wskazanego obiektu, a następnie siłą kompanii czołgów Abrams, plutonu zmotoryzowanego wspartego artylerzystami oraz śmigłowcami AH-64 Apache wykonają kierowanie ogniem w obronie – czytamy na portalu wielkopolskiej brygady.