- Rafał Trzaskowski czuje się dziś bardzo mocno, no i słusznie. Pojawia się taka pokusa – co zrobić z tymi głosami. Jest pytanie, czy to wszystko są głosy z którymi może coś robić Rafał Trzaskowski? W moim przekonaniu – nie - ocenił politolog Bartłomiej Biskup na antenie Polskiego Radia 24, odnosząc się do planów "zagospodarowania" poparcia dla kandydata Platformy Obywatelskiej w II turze wyborów prezydenckich.
Porażka Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich stanowi nie lada problem dla Platformy Obywatelskiej. Pojawiają się głosy nawołujące do poszerzenia obecnej Koalicji Obywatelskiej m.in. o lokalnych bezpartyjnych działaczy, którzy byli zaangażowani w kampanii kandydata PO. Ci jednak, nie chcą być utożsamiani z Platformą, więc pojawił się wizerunkowy pomysł na zmianę nazwy i logo tej partii.
Według politologa dr. Hab. Bartłomieja Biskupa, który był gościem dzisiejszego programu Doroty Kani „Szkiełko i oko” w Polskim Radiu 24, zmiana marketingowego wizerunku wymaga czasu, a „doproszenie do współpracy innych podmiotów” będzie adresowane do „Szymona Hołowni” i „jego ruchu”.
Dr Bartłomiej #Biskup (politolog) w #PR24: #PO może teraz ogłosić np. informacje związane z zaproszeniem do współpracy innych podmiotów. Takie zaproszenie może być wystosowane do Szymona #Hołownia.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) July 16, 2020
- Może tutaj będzie chodziło o rolę Rafała Trzaskowskiego. Mówi się, że on będzie stawiał na samorządność, jako prezydent jednego z miast w Polsce. Będzie chciał być takim liderem ruchu samorządowego
- powiedział ekspert.
- Wydaje mi się, że Koalicja Obywatelska chce wykorzystać ten moment wzmożenia wyborczego, które mieliśmy przez ostatnie tygodnie i miesiące i moment aktywności obywatelskiej, którą mieliśmy w I i II turze wyborów prezydenckich
- Dodał.
Dr Bartłomiej #Biskup (politolog) w #PR24: #KO chce wykorzystać moment wzmożenia wyborczego i aktywności obywatelskiej i nie chce dać o sobie zapomnieć. Być może Rafał #Trzaskowski zechce stać się teraz liderem ruchu samorządowego.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) July 16, 2020
Jak zauważył, Platforma „nie chce dać o sobie zapomnieć”. – Jeżeli coś działało, to trzeba by tę aktywność podtrzymać – ocenił Biskup.
Politolog odniósł się także do zapowiedzi polityków Platformy, którzy bazując na ponad 10 milionach głosów oddanych w II turze wyborów prezydenckich na Rafała Trzaskowskiego, zapowiadają nowe otwarcie.
- Rafał Trzaskowski czuje się dziś bardzo mocno, no i słusznie. Pojawia się taka pokusa – co zrobić z tymi głosami. Jest pytanie, czy to wszystko są głosy z którymi może coś robić Rafał Trzaskowski? W moim przekonaniu – nie
- powiedział ekspert, wskazując na „realne poparcie” dla kandydata PO, które można ocenić na podstawie wyników z I tury wyborów prezydenckich.
- W drugiej turze dochodzą wyborcy negatywni. Ci, którzy głosują przeciwko komuś. (…) Tu nie możemy powiedzieć, że to są „nasi „ wyborcy
- podkreślił Bartłomiej Biskup, dodając, że „trzeba rozróżnić, kto jest wyborcą, a kto jest antywyborcą”.
Dr Bartłomiej #Biskup (politolog) w #PR24: Rafał #Trzaskowski dzięki liczbie otrzymanych głosów czuje się bardzo mocny. Zwróciłbym jednak uwagę na wyniki I tury, bo ukazują one faktycznych wyborców. #WyboryPrezydenckie2020
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) July 16, 2020