Czesław Bielecki o Kornelu Morawieckim: Żałuję, że dla jego postawy nie znalazło się więcej przestrzeni
- Bardzo żałuję, że dla jego postawy nie znalazło się przedtem więcej przestrzeni. (...) Ale zawsze w naszej historii były potrzebne postacie, które uparcie nie ulegały taktycznym pokusom - wspomina Kornela Morawieckiego w rozmowie z Niezalezna.pl działacz opozycji w okresie PRL, Kawaler Orderu Orła Białego Czesław Bielecki.
Wielu przedstawicieli polskiego życia publicznego, zarówno ze świata polityki, jak i byłych działaczy opozycji antykomunistycznej z czasów PRL, wspomina zmarłego dziś wieku 78 lat Kornela Morawieckiego.
My, o kilka słów refleksji poprosiliśmy byłego działacza opozycji w PRL, posła na Sejm III kadencji i Kawalera Orderu Orła Białego - Czesława Bieleckiego. - Jak pana zdaniem śp. Kornel Morawiecki zapisał się w najnowszej historii Polski? Kim był dla Polaków i jak go będziemy wspominać?
- Kornel Morawiecki na pewno należał do grona niezłomnych, ale w tym terminie kryje się pewna sprzeczność. Mianowicie, wszystko, co działo się w przededniu 1989 roku i co działo się potem, wymagało nie tylko niezłomności, ale pewnego zmysłu politycznego.
- zauważył nasz rozmówca.
- Nie spotkaliśmy się w podziemiu, choć mieliśmy kontakty z Solidarnością Walczącą. Pierwszy raz spotkałem Kornela w 1988 roku w Londynie, miałem wrażenie, że okopał się tak głęboko, że w gruncie rzeczy nie za bardzo można było prowadzić z nim jakiś dialog. Nie było więc przypadkowe, że Morawiecki został marszałkiem seniorem i wszedł do czynnej polityki w III RP tak późno. Bardzo żałuję, że dla jego postawy nie znalazło się przedtem więcej przestrzeni.
- ubolewał Czesław Bielecki.
- W naszej historii jest wiele takich postaci, więc warto spojrzeć na nie po czasie, kiedy już odeszły, czy nie warto było w iluś momentach po prostu zastanowić się, czy jakaś część ich argumentów nie warta była rozważenia. Jako państwowiec i niepodległościowiec patrzyłem z dużym dystansem na te same zaniechania co on, więc żegnam go z ogromnym żalem.To wielka szkoda, że Kornel znalazł się na tak, raz wysuniętych, a kiedy indziej wycofanych pozycjach, że było bardzo trudno wejść z nim w rzeczywiste sojusze. Ale zawsze w naszej historii były potrzebne postacie, które uparcie nie ulegały taktycznym pokusom.
- podkreślił nasz rozmówca.
Czesław Bielecki odniósł się także do bieżącej sytuacji politycznej w Polsce, wskazując, że szerokie poparcie dla Zjednoczonej Prawicy może wynikać m.in. ze społecznej potrzeby zasad i wartości, którymi kierował się w swoim życiu Kornel Morawiecki.
- Formacja Zjednoczonej Prawicy, która dzisiaj rządzi Polską uzyskała zupełnie bezprecedensowe poparcie właśnie dlatego, że przez dwadzieścia parę lat były lekceważone zasady, które głosiła niegdyś Solidarność. Okazało się, że jednak te zasady znajdują po latach nowych zwolenników, więc nie warto było tak szybko uznawać ich za nierealne.
- ocenił były opozycjonista.
Kornel Morawicki był działaczem opozycji antykomunistycznej w czasach PRL, założycielem i przewodniczącym "Solidarności Walczące"j oraz posłem i marszałkiem seniorem Sejmu obecnej kadencji.
Źródło: niezalezna.pl
