Czarnek zapowiada pilny przegląd podręczników. "Szczególnie w obszarze języka polskiego, historii i WOS"

Kilka dni temu media podały, że nowy minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek, w jednej z pierwszych swoich decyzji zwolnił ze stanowiska dyrektor Departamentu Podręczników, Programów i Innowacji Alinę Sarnecką. Pytany dziś w Radiowej Jedynce o tę decyzję, stwierdził, że potrzeba "świeżego spojrzenia na podstawy programowe".

- Potrzeba przeglądu podstaw programowych w jakiejś perspektywie czasowej pod różnym kątem. Potrzeba również pilnego przeglądu podręczników zwłaszcza w obszarze języka polskiego, historii, WOS-u. Dziękuję pani dyrektor za dotychczasową pracę, a nowy rzut oka na te sprawy na pewno się przyda

- powiedział Czarnek.

Zapytany o to, co było dotychczas nie tak w kwestiach programowych, odpowiedział:

- Nie wiem, czy państwo wiedzą, ale dziś jest 57. rocznica śmierci ostatniego Żołnierza Niezłomnego, Józefa Franczaka ps. "Laluś". Chciałbym zapytać rodziców i wszystkich, którzy nas słuchają, czy wiedzieliśmy o tym? To jest ostatni Żołnierz Niezłomny, który zginął na polu walki z reżimem komunistycznym w Majdanie Kozic Górnych na Lubelszczyźnie. Ta wiedza jest nieznana naszym uczniom, a znana jest społeczeństwu. Chodzi o to, by szkoła uczyła również o tych bohaterskich doświadczeniach i wielkich dziełach naszych poprzedników, dzięki którym żyjemy w wolnym kraju. Przykład dzisiejszej rocznicy jest bardzo jednoznaczny.

Mówiąc o swojej wizji szkoły, Przemysław Czarnek zaznaczył, że będzie to "szkoła z przyszłością, która uczy rzeczy najważniejszych, ale uczy ich w sposób systemowy, nie przeładowuje materiału, który przekazuje uczniom"

- Szkoła, która uczy, skąd jesteśmy, skąd pochodzimy i dzięki komu żyjemy w wolnym kraju. Szkoła, która otwiera perspektywy uczniom, która pozwala na to, by w czasie zajęć szkolnych, nie korepetycji, przygotować się porządnie do egzaminów, a następnie kontynuować naukę na uniwersytetach, które uczą rzeczywiści prawdy, bo nauka to dążenie prawdy i przyuczają młodego człowieka do służby dobru wspólnemu, jakim jest Rzeczypospolita Polska

- stwierdził nowy minister.

- Nie będzie żadnej rewolucji - będzie tu ewolucyjne dążenie do tego, by szkołą jeszcze lepiej uczyła uczniów - podkreślił.

 

Źródło: niezalezna.pl, Polskie Radio