"To, dokąd zostaną przeniesieni amerykańscy żołnierze wycofywani z Niemiec, zależy od decyzji amerykańskiej administracji. Chodzi o to, by zostali w Europie, a jeśli tak, to by byli w Polsce" - powiedział dziś minister obrony Mariusz Błaszczak. Minister powiedział też, że obecność wojsk amerykańskich w Polsce, obok członkostwa Polski w NATO oraz rozbudowy liczebnej i technicznej modernizacji własnego wojska, zwiększają bezpieczeństwo kraju, a przez to "dają gwarancję inwestycji".
Pytany w TVP Info o spekulacje, że żołnierze wycofywani z Niemiec mieliby trafić do Polski, Błaszczak, który towarzyszył prezydentowi Andrzejowi Dudzie w wizycie w Białym Domu, zaznaczył, że "to jest decyzja prezydenta, amerykańskiej administracji".
My zabiegamy o to. Jesteśmy w bardzo bliskich relacjach, bo przecież amerykańscy żołnierze już stacjonują w Polsce
– dodał.
Przypomniał deklaracje o zwiększeniu trwałego pobytu amerykańskich wojskowych podpisane w ubiegłym roku przez prezydentów USA i Polski. Zwrócił uwagę, że ulokowane w Polsce amerykańskie dowództwo dywizji jest od niedawna kwaterą amerykańskiego generała. Według Błaszczaka bardzo bliskie relacje prezydentów Polski i USA "to dobra wiadomość dla bezpieczeństwa Polski".
Przywołał powtórzoną w środę przez prezydenta Donalda Trumpa deklarację wycofania części wojsk USA z Niemiec.
Cała kwestia sprowadza się do tego, żeby ci żołnierze zostali w Europie. Jeżeli zostaną w Europie, to najlepiej, żeby zostali w Polsce
- powiedział Błaszczak.
Według szefa MON amerykańska obecność w Polsce, obok członkostwa Polski w NATO oraz rozbudowy liczebnej i technicznej modernizacji własnego wojska, zwiększają bezpieczeństwo kraju, a przez to "dają gwarancję inwestycji".
"Inwestycje amerykańskie, szczególnie w nowoczesne technologie, stają się faktem" - powiedział minister, dodając, że oznacza to szanse dla polskiej gospodarki i obronności, "bo nowoczesne technologie to na przykład cyberbezpieczeństwo". Przypomniał, że MON powołało wojska obrony cyberprzestrzeni, rozszerzyło też ofertę edukacyjną dla informatyków. Powtórzył zarzut rozwiązywania jednostek wojskowych na wschodzie kraju za rządów PO-PSL i przypomniał decyzje o sformowaniu nowej dywizji z dowództwem w Siedlcach.
Kolejną kadencję prezydencką Andrzeja Dudy uznał za gwarancję dalszego rozwoju WOT, które – jak zapewnił – są gotowe nadal pomagać w usuwaniu skutków podtopień, jeżeli takie będą decyzje wojewodów.
Zwrócił też uwagę, że prezydent Trump zgodził się, żeby włączyć polskich naukowców w amerykańskie badania nad szczepionką i lekarstwem przeciw koronawirusowi. "To też jest niezwykłe osiągnięcie" - ocenił.