Co się zmieni po wejściu J. Kaczyńskiego do rządu? Tomasz Sakiewicz: To ewidentne wzmocnienie
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ma wejść do rządu i zostać szefem komitetu ds. bezpieczeństwa – wynika z doniesień medialnych. – Jest to ewidentne wzmocnienie nadzoru, ale też siły resortów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa – powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”. Dodał, że Polska sprawy bezpieczeństwa stawia na pierwszym planie.
Wczoraj wieczorem w Warszawie doszło do kolejnego spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z szefem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobro ws. dalszych losów Zjednoczonej Prawicy.
Po zakończeniu spotkania źródła zbliżone do rządu przekazały, że efektem negocjacji ma być wejście lidera PiS do rządu. Jarosław Kaczyński będzie uczestniczył w jego posiedzeniach. Zostanie szefem komitetu ds. bezpieczeństwa i będzie nadzorował ministerstwo sprawiedliwości, MON oraz MSWiA.
Tomasz Sakiewicz komentując te doniesienia mówił o wzmocnieniu nadzoru na ministerstwami. Wskazał, również, że Jarosławowi Kaczyńskiemu łatwiej będzie rozmawiać o tej reformie sądownictwa z prezydentem Andrzejem Dudą.
Jest to ewidentne wzmocnienie nadzoru, ale też siły resortów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa, co w bardzo skomplikowanej sytuacji międzynarodowej, rosnącym napięciu na granicy wschodniej ma duże znaczenie, by koordynować prace wojska, policji i służb oraz by w trudnej sytuacji, polityka nie stała na przeszkodzie sprawnemu działaniu. Jeżeli mówimy o nadzorze nad prokuraturą, to jest oczywiste, że chodzi o wzmocnienie reformy przede wszystkim sądownictwa. Dużo łatwiej będzie Jarosławowi Kaczyńskiemu rozmawiać o tej reformie z prezydentem, niż Zbigniewowi Ziobrze. Wiadomo, że jest animozja osobista jeszcze z dawnych czasów. Tak samo łatwiej będzie forsować Kaczyńskiemu te reformy na forum Rady Ministrów wobec oczywistej rywalizacji między ministrem sprawiedliwości a premierem
– wskazał redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.
Prezes PiS by nadzorować ministrów musi mieć przynajmniej funkcję wicepremiera, to oczywiste. Powstanie coś w rodzaju komitetu do spraw bezpieczeństwa, na czele którego będzie stał Jarosław Kaczyński to jest ewidentnie powiedzenie Polakom i światu, że Polska nie da sobie w kaszę dmuchać i sprawy bezpieczeństwa stawiamy na pierwszym planie
– dodał Tomasz Sakiewicz.
Dziś podczas spotkania z dziennikarzami w Sejmie Ryszard Terlecki, szef klubu PiS, stwierdził, że "wszystko wskazuje na to, że Jarosław Kaczyński znajdzie się w rządzie jako wicepremier”.
- Taki rzeczywiście jest plan (żeby Jarosław Kaczyński został szefem komitetu ds. bezpieczeństwa – red.). Zobaczymy. Tak, oczywiście, wicepremierem i Ministerstwo Sprawiedliwości będzie mu wtedy bezpośrednio podlegać - mówił Terlecki.
Terlecki dodał, że "ostateczny kształt koalicji" zatwierdzi "dziś albo jutro" kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości.
Skład rządu zostanie ogłoszony oczywiście w odpowiednim trybie. Dziś albo jutro spotka się jeszcze kierownictwo partii i zatwierdzi ostatecznie kształt koalicji, a wtedy zostanie już tylko jeden krok do skonstruowania rządu po rekonstrukcji.
- mówił Terlecki dziennikarzom w Sejmie.
Dziś po godz. 17:00 ma zebrać się kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości. Głównym tematem będzie przyszłość Zjednoczonej Prawicy - poinformowali politycy PiS, którzy już rano zapowiadali, że w czwartek lub w piątek zbierze się ścisłe kierownictwo partii, by przeanalizować to, co działo się w ostatnich dniach.
Źródło: niezalezna.pl
