Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Bunt przedsiębiorców: rząd dzwoni do firm, rzecznik ma wątpliwości. "Poziom emocji jest zróżnicowany"

Od piątku urzędnicy dzwonią do buntujących się przedsiębiorców, pytając dlaczego chcą w poniedziałek otworzyć swoje biznesy i dlaczego nie wykorzystali narzędzi wsparcia oferowanych przez państwo. - Poziom emocji jest zróżnicowany. Większość tych przedsiębiorców, z którymi się kontaktujemy od piątku, wykazuje chęć rozmowy i szukania wspólnych rozwiązań - ocenia wiceszefowa Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, Olga Semeniuk.

pixabay.com/Free-Photos

Od piątku przedstawiciele ARP, portalu biznes.gov.pl i infolinii biznes.gov w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii kontaktują się z przedsiębiorcami, izbami i stowarzyszeniami, którzy za pośrednictwem portali społecznościowych zapowiedzieli otwarcie działalności od poniedziałku, mimo obowiązujących restrykcji.

Dzisiaj w TVP Info wiceminister Olga Semeniuk przyznała, że ma świadomość, iż wszyscy są zmęczeni epidemią, a podobne emocje panują w innych krajach.

- Mamy nadzieję, że program szczepień i jego dynamika, która będzie się rozwijała w pierwszym, drugim, trzecim kwartale tego roku, pozwoli na uwolnienie gospodarki. Resort od marca prowadzi dialog z przedsiębiorcami. Są to trudne rozmowy

 - podkreśliła.

O co pyta ministerstwo?

Jak poinformowała, w ramach infolinii resort pyta, dlaczego przedsiębiorcy, mimo obowiązujących obostrzeń, chcą otworzyć swoje biznesy i dlaczego nie wykorzystali dostępnych narzędzi wsparcia.

- Szukamy wspólnie rozwiązań, takich instrumentów zwrotnych i bezzwrotnych finansowych, które możemy im zaproponować

 - powiedziała wiceszefowa resortu.

- Poziom emocji jest zróżnicowany. Większość tych przedsiębiorców, z którymi się kontaktujemy od piątku, wykazuje chęć rozmowy i szukania wspólnych rozwiązań. Bo wszyscy jesteśmy świadomi, że (...) nasze zachowania mogą spowodować tylko opóźnienie otwarcia gospodarki

 - wskazała.

Jak mówiła, "większą złość wykazuje opozycja, a nie przedsiębiorcy". - Bo to przedsiębiorcy wnoszą konstruktywne pomysły i instrumenty do tego, abyśmy mogli je zaprojektować i wdrożyć jako narzędzia pomocowe - stwierdziła.

Rzecznik ma wątpliwości

Dodatkowe obostrzenia, m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i stoków narciarskich wprowadzono początkowo do 17 stycznia, później przedłużono je do końca miesiąca. Część przedsiębiorców m.in. z Podhala zapowiedziała otwarcie swoich działalności od poniedziałku. W piątek wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin powiedział, że najdotkliwszą karą dla firm łamiących przepisy będzie wyłączenie ich z Tarczy Branżowej i Finansowej.

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców oczekuje jednak doprecyzowania kwestii odmowy wsparcia w ramach tarcz. 

Biuro Rzecznika wskazało, że Tarcza Finansowa PFR 2.0 nawiązuje do tzw. ustawy o dobrym Samarytaninie. Przewiduje ona, że naruszenie przez przedsiębiorcę ograniczeń, nakazów i zakazów ustanowionych w związku z epidemią może być podstawą do odmowy udzielenia pomocy publicznej.

- Pojawiają się wątpliwości, ponieważ nie wiadomo zgodnie z którymi naruszeniami ograniczeń, nakazów i zakazów, ustanowionych w związku z wystąpieniem stanu epidemii, i przez kogo stwierdzonych, jak również w jakim trybie ma być odmawiane wsparcie przedsiębiorcom

 - podało biuro Rzecznika.

Jak przypomniało, Rzecznik MŚP Adam Abramowicz wielokrotnie zgłaszał swoje wątpliwości do przepisów - i podczas prac nad projektem ustawy, jak również po jej uchwaleniu. Wysłał w tej sprawie zapytania do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii oraz premiera.

Biuro zwróciło uwagę, że w regulaminie ubiegania się o udział w programie rządowym Tarcza PFR 2.0 także jest mowa o możliwości wypowiedzenia umowy subwencji finansowej w przypadku naruszenia przez beneficjenta obostrzeń w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej. Jednocześnie - jak zwraca uwagę biuro Rzecznika - w regulaminie zapisano, że "żadne postanowienie dokumentu programu Tarcza 2.0 nie kreuje po stronie beneficjenta jakichkolwiek wierzytelności, praw, roszczeń, zarzutów oraz uprawnień kształtujących wobec PFR, Skarbu Państwa ani jakiejkolwiek innej osoby".

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

md