– Aby Polska była Polską musimy odzyskać trzeźwość, tak jak sto lat temu odzyskaliśmy niepodległość – powiedział bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości podczas konferencji prasowej rozpoczynającej Narodowy Kongres Trzeźwości.
Jak zaznaczył bp Bronakowski, podczas Kongresu uczestnicy chcą „wołać o trzeźwość narodu”.
Jest to troska o życie licznych sióstr i braci, ale także być albo nie być polskiego narodu
– powiedział hierarcha.
Dodał, że celem Kongresu jest promocja trzeźwości i abstynencji oraz przyjęcie Narodowego Programu Trzeźwości oraz ograniczenie sprzedaży alkoholu przynajmniej do poziomu średniej światowej.
Nie ma miłości, nie ma szczęścia, nie ma dobrej przyszłości bez trzeźwości. Możemy dziś powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że nie będzie wolności bez trzeźwości
– podkreślił bp Bronakowski.
Nawiązując do hasła kongresu – „Ku trzeźwości Narodu. Odpowiedzialność rodziny, Kościoła, państwa i samorządu” – podkreślił, że rodziny najlepiej chronią przed uzależnieniem miłością, Kościół prowadzeniem ludzi do Boga, a władze chronią najlepiej, gdy stanowią dobre prawo i potrafią je skutecznie egzekwować.
Wzywamy do podjęcia solidarnych działań – ograniczenia fizycznej i ekonomicznej dostępności napojów alkoholowych oraz zakazu reklamy alkoholu jako środka narkotycznego i szkodliwego dla życia społecznego
– zaapelował bp Bronakowski.
Nawiązując do 100. Rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę, która przypada w 2018 r., zaznaczył, że „polskość musi kojarzyć się z umiarem i abstynencją a nie z pijaństwem i proalkoholową mentalnością”.
Aby Polska była Polską musimy odzyskać trzeźwość, tak jak sto lat temu odzyskaliśmy niepodległość. Polska albo będzie trzeźwa, albo jej w ogóle nie będzie. Wolność wewnętrzna jest nawet ważniejsza niż jej zewnętrzne przejawy
– podkreślił duchowny.