"Thank you, USA" - napisał na Twitterze były szef polskiego MSZ, a obecnie europoseł Platformy Obywatelskiej i, co warto podkreślić, przewodniczący delegacji do spraw stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Tymi słowami opatrzył on zdjęcie przedstawiające zniszczenie jednego z rosyjskich gazociągów.
Wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik prawie natychmiast zwrócił uwagę, że wpis Sikorskiego zostanie wykorzystany przez rosyjskie media. Niewiele trzeba było na to czekać, bowiem już na Telegrami pojawiają się wpisy cytujące polityka z Polski. Więcej w tekście poniżej:
Do sprawy odniósł się również pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn. Polityk aktywnie analizujący rosyjską dezinformację stwierdził wprost: te działania to zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski.
"Uwiarygodnianie rosyjskich kłamstw w takiej chwili szkodzi bezpieczeństwu Polski. Skrajna nieodpowiedzialność"
- ocenił Żaryn.
Rosyjska propaganda natychmiast po eksplozjach zaczęła promować insynuacje wobec PL, UA i USA, oskarżając Zachód o agresję wobec NS1 i NS2.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) September 27, 2022
Uwiarygadnianie rosyjskich kłamstw w takiej chwili szkodzi bezpieczeństwu PL.
Skrajna nieodpowiedzialność. pic.twitter.com/UFvg40xOtN