W TVP Info szef MON odnosząc się do wydarzeń na granicy z Białorusią podkreślił, że sytuacja eskalowała dziś.
Mieliśmy do czynienia z atakiem hybrydowym. Najpierw zostali skoncentrowani ludzie na polsko-białoruskiej granicy, niewątpliwie z udziałem służb białoruskich. Potem był atak na granicę, na ogrodzenie, które stoi tymczasowo, które jak się okazało, spowolniło ten atak. Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby tego ogrodzenia nie było.
- wskazał Błaszczak.
Jak zapewnił, "jesteśmy bezpieczni".
Oczywiście to nie jest przypadek, że ten szturm miał miejsce dziś. Z całą pewnością będzie się powtarzał, bo reżim Łukaszenki przyjął taką metodę działania, to jest atak hybrydowy.
- podkreślił.
Jak dodał, mamy z nim do czynienia od miesięcy.
Jest on odpierany przede wszystkim przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, wspieranych przez żołnierzy Wojska Polskiego.
- wskazał szef MON.
Błaszczak podkreślił, że dziś na granicy polsko-białoruskiej jest ponad 12 tys. żołnierzy.
Liczba tych żołnierzy może wzrosnąć, wszystko zależy od potrzeb. Sam podpisałem przed chwilą decyzję, która umożliwia zwiększenie tej liczby, jeśli będzie taka konieczność" - zapewnił. "Jest zapora tymczasowa, będzie budowana zapora o charakterze stałym, jest wsparcie ze strony naszych sojuszników, zarówno jeśli chodzi o UE, jak NATO. Robimy wszystko, aby Polska była bezpieczna.
- dodał minister.
Brakuje tylko jednego elementu, mam nadzieję, że jutro się to zmieni. Brakowało wsparcia opozycji, która dotychczas atakowała rząd. Mam nadzieję, że jeżeli politycy opozycji zobaczyli te zdjęcia z granicy pokazujące, kto atakuje te granicę. Nie są to kobiety i dzieci, ale młodzi mężczyźni, którzy wykorzystując nożyce do cięcia metalu czy elementy spiłowanych drzew, niszczą zapory graniczne, są agresywni. Mam nadzieję, że opozycja odstąpi od swoich teorii, które wygłaszała. Zadaniem służb jest zapewnianie bezpieczeństwa. Polski rząd stoi na straży bezpieczeństwa.
- podkreślił szef MON.
Jak przypomniał, w poniedziałek odbyła się narada z prezydentem Andrzejem Dudą.
Pan prezydent również jako zwierzchni sił zbrojnych przywiązuje dużą wagę do tego, aby Polska byłą bezpieczna.
- mówił szef MON.
