Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Osoba leżała po białoruskiej stronie granicy. Interweniowała Straż Graniczna

Kilkukrotnie kontaktowaliśmy się ze służbami białoruskimi ws. osoby leżącej po białoruskiej stronie granicy, ale te nie podjęły żadnych działań - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Dodała, że patrol służb białoruskich przybył po kilkunastu godzinach i kolejnych interwencjach SG.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
https://twitter.com/Straz_Graniczna

"W dn.01.10 br. funkcjonariusze SG zauważyli po stronie białoruskiej osobę leżącą w odległości kilkudziesięciu metrów od granicy. Natychmiast poinformowano służby białoruskie i poproszono o interwencję oraz wyjaśnienie sprawy. Chociaż SG kontaktowała się kilkukrotnie ze służbami białoruskimi nie podjęły one działań" - napisała na Twitterze Straż Graniczna.

W kolejnym wpisie SG dodała, że cały czas monitorowała tryb postępowania po stronie białoruskiej. "Dopiero po kilkunastu godzinach i kolejnych interwencjach strony polskiej na miejsce zdarzenia przybył patrol białoruski oraz telewizje białoruskie" - napisano.

Rzeczniczka SG por. Anna Michalska zaznaczyła, że strażnicy widzieli, że po stronie białoruskiej leży jakaś osoba, ale - jak podkreślił - w związku z licznymi wcześniejszymi prowokacjami, także z użyciem manekinów przypinających ludzi nie byli tego pewni.

Dodała, że choć w białoruskim materiale propagandowym poinformowano, że zdarzenie miało miejsce przy bramce technicznej, żadnej bramki technicznej tam nie było. "W związku z tym, że mamy do czynienia z bardzo dużą liczbą prowokacji jesteśmy bardzo ostrożni w tego typu zdarzeniach. Interweniowaliśmy wielokrotnie, ale sami na stronę białoruską - w związku z możliwą prowokacją - nie chcieliśmy wchodzić" - powiedziała.

Zaznaczyła, że polscy funkcjonariuszy nie widzieli momentu upadku tej osoby. Jak poinformowano, do tej pory Straż Graniczna nie otrzymała żadnej informacji zwrotnej dotyczącej zdarzenia.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#straż graniczna

mt