Według informacji podanych dziś przez rzecznik Straży Granicznej ppor. Annę Michalską, wśród osób atakujących polskich funkcjonariuszy oraz zaporę na granicy są również białoruscy pogranicznicy przebrani w cywilne ubrania.
Rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska wyjaśniła, że wśród cudzoziemców atakujących polską granicę identyfikowani są funkcjonariusze służb białoruskich. W cywilnym przebraniu biorą udział w niszczeniu zapory oraz atakach na polskich strażników granicznych, policję i wojsko.
"Nasi funkcjonariusze pełnią tam służbę i kojarzą niektóre osoby. Widzimy, że czasami funkcjonariusze białoruskich służb są przebrani w ubrania cywilne, czasami są również w mundurach"
– powiedziała.
Podczas konferencji prasowej rzecznik SG przekazała, że w poniedziałek przyjęto od 36 migrantów przyjęto wnioski o objęcie ochroną międzynarodową. W zamkniętych ośrodkach Straży Granicznej przebywa 1857 osób. Wśród nich 1060 złożyło wnioski o objęcie ochroną międzynarodową. Dominują obywatele Iraku – 651 osób, kolejną dużą grupą są obywatele Afganistanu – 171 osób.
"Będziemy zwiększali liczbę miejsc w ośrodkach"
– powiedziała Anna Michalska.
Na początku grudnia zostanie otwarty na nowo ośrodek w Białej Podlaskiej z kilkudziesięcioma miejscami. Do tej pory był on remontowany.
Wykluczyła możliwość budowania przejściowych obozów. Podkreśliła, że szczególnie w czasie zbliżającej się zimy migranci nie mieliby zapewnionych odpowiednich warunków bytowych.
Michalska przekazała, że w tym roku deportowano 314 cudzoziemców, którzy nielegalnie przedostali się do Polski oraz 150 cudzoziemców, którzy brali udział w nielegalnym przekroczeniu granicy. SW najbliższym tygodniu ma być deportowanych kolejnych 27 cudzoziemców w tym 11 organizatorów przemytu ludzi.