- W stosunku do beneficjentów reprywatyzacji Noakowskiego 16 została wszczęta procedura zwrotu pieniędzy poprzez urzędy skarbowe. Jedna osoba mieszka za granicą, Andrzej Waltz oraz Dominika Waltz-Komierowska już zwrócili środki - poinformował PAP rzecznik komisji weryfikacyjnej Oliwer Kubicki.
22 grudnia 2017 r. komisja weryfikacyjna uznała, że decyzja reprywatyzacyjna z 2003 r. w sprawie nieruchomości przy Noakowskiego 16 w Warszawie została podjęta z naruszeniem prawa. Komisja zobowiązała też beneficjentów reprywatyzacji do zwrotu równowartości nienależnego świadczenia w wysokości ponad 15 mln zł. Chodzi o nieruchomość, do której część praw nabył w 2003 r. m.in. mąż prezydent stolicy Andrzej Waltz.
Z łącznej kwoty świadczeń spadkobiercy rodzina Waltzów mają zapłacić 5,4 miliona złotych. Andrzej Waltz oraz Dominika Waltz-Komierowska wpłacili na początku tego tygodnia na konto miasta po 1 mln 87 tys. zł.
Rzecznik komisji weryfikacyjnej Oliwer Kubicki powiedział dziś PAP, że w swojej decyzji komisja nakazała zwrot pieniędzy uzyskanych z reprywatyzacji kamienicy przy ul. Noakowskiego 16 11 osobom.
Kubicki dodał, że jedna z tych osób mieszka za granicą, więc w tym przypadku zwrot środków potrwa dłużej, dwie osoby już zwróciły środki, czyli Andrzej Waltz i córka państwa Waltzów.
- Pozostaje osiem osób. Do tych ośmiu osób została wszczęta procedura poprzez urzędy skarbowe właściwe dla miejsca zamieszkania
- poinformował Kubicki. Jak dodał, według Kodeksu prawa administracyjnego urzędy skarbowe mają postępować "bez zwłoki".
Komisja weryfikacyjna wskazała w uzasadnieniu decyzji z 22 grudnia 2017 r., że umowa sprzedaży z grudnia 1945 r., na podstawie, której nabyto prawo własności nieruchomości, została oparta o sfałszowane dokumenty i nie doszło do skutecznego nabycia tych praw.