W nocy z poniedziałku na wtorek we wschodniej i południowej Polsce temperatura spadnie poniżej zera, w górach drogi mogą być oblodzone. W ciągu dnia w kotlinach karpackich spaść może nawet 10 cm śniegu. IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia.
- Przed nami kolejna zimna noc. Najzimniej będzie na wschodnich i południowo wschodnich krańcach Polski, gdzie wydane zostały ostrzeżenia o przymrozkach
- poinformował w poniedziałek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
"Miejscami prognozowany jest spadek temperatury powietrza do około -2°C, przy gruncie do -3°C" - brzmi treść ostrzeżenia.
Dla osób wracających ze świątecznych ferii ważne jest też ostrzeżenie przed oblodzeniem, wydane m.in. dla powiatów bieszczadzkiego, gorlickiego, tatrzańskiego i nowotarskiego.
- Prognozuje się zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie
- przestrzega IMGW.
Ostrzeżenia przed przymrozkami i oblodzeniem obowiązywać będą do wtorkowego poranka.
Obfite, zwłaszcza jak na drugą połowę kwietnia, opady śniegu synoptycy przewidują we wtorek w powiatach karkonoskim, wałbrzyskim i kłodzkim. Śnieg spodziewany jest także w Tatrach. "Na obszarze powyżej 700 m n.p.m. prognozowane są opady śniegu, powodujące miejscami przyrost pokrywy śnieżnej o 5 cm do 10 cm" - zapowiedziała IMGW, wydając ostrzeżenia pierwszego stopnia, które będą obowiązywać do wtorkowego wieczora.