W przyszłym tygodniu w województwie łódzkim ruszą dwa kolejne punkty szczepień masowych. Sukcesywnie będziemy otwierali kolejne, a w planie mamy uruchomienie 50 takich miejsc - powiedziała pełnomocniczka wojewody ds. szczepień Jolanta Kowalik-Gęsiak.
W przyszłym tygodniu w województwie łódzkim ruszą dwa kolejne punkty szczepień masowych.
"Na razie jeszcze trwają przygotowania. Najprawdopodobniej lokalizacja dwóch nowych miejsc szczepień powszechnych zostanie ogłoszona jutro" - przekazała Kowalik-Gęsiak.
"Sukcesywnie, krok po kroku będziemy otwierali kolejne punkty w regionie. W planie mamy uruchomienie 50 takich miejsc" - zaznaczyła.
Od poniedziałku działa pilotażowy punkt szczepień powszechnych działa w bursie szkolnej w Radomsku (Łódzkie). Jak zapewniła pełnomocniczka, został on przystosowany do przekazanych starostwu warunków.
W województwie działa ponad 430 punktów szczepień populacyjnych.
"Dla medyków obsługujących pacjentów ważne jest, że obowiązuje już rozporządzenie, które - w przypadku ryzyka zmarnowania szczepionki - zezwala na zaszczepienie osoby, która ukończyła 18 lat z tzw. listy rezerwowej punktu"
- wyjaśniła Kowalik-Gęsiak.
W regionie łódzkim od końca grudnia ubiegłego roku do tej pory podano prawie 623 tys. szczepionek, z czego drugą dawkę przyjęło ponad 161 tys. mieszkańców województwa. W całym kraju liczba zaszczepionych przekracza 9,4 mln, z czego ponad 2,4 mln otrzymało drugą dawkę.
W czwartek w kraju potwierdzono 12 762 nowych przypadków zarażenia koronawirusem, w tym 900 w Łódzkiem. Według informacji przekazanych w środę przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, województwo pozostanie w tzw. czerwonej strefie i tak, jak w 4 innych regionach - śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim i opolskim - w regionie łódzkim nie będą złagodzone obecnie obowiązujące obostrzenia sanitarne. Oznacza to, że województwie średnia dzienna liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców przekroczyła 35.