Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Z OSTATNIEJ CHWILI

Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

• 20.03.2019 21:31

Ale wtopa! "Wyborcza" wydrukowała słynną tablicę klubu PO-KO. Tylko że z błędem!

Jutro w "Gazecie Wyborczej" dostępny będzie wyjątkowy dodatek. To słynna tablica, którą klub Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska wielokrotnie wystawiał w Sejmie, by przedstawić rzekomy "układ Kaczyńskiego". Egzemplarz "Wyborczej" jest jednak bardziej unikatowy. Napisano go bowiem z błędem!

redakcja | Niezalezna.PL

Zdjęcie ilustracyjne

fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska

Determinacja "Gazety Wyborczej" w promowaniu "afery" związanej ze spółką Srebrna jest doprawdy zdumiewająca. Choć temat został już opisany na wszelkie sposoby (i przez wielu obserwatorów uznany za "kapiszon" zamiast "bomby"), to znalazła się kolejna nisza, w której dziennikarze "GW" będą się realizować. Tym razem chodzi o słynną tablicę.

Politycy Platformy Obywatelskiej w Sejmie nielegalnie wystawiali tablicę, która miała pokazywać rzekomy układ. Chodziło oczywiście o polityków Prawa i Sprawiedliwości. Pierwszą tablicę zdeponowała Straż Marszałkowska, drugą... minister Marek Suski.

ZOBACZ PODOBNE:

PO-KO awanturuje się, że Suski zabrał ich tablicę. Minister tłumaczy nam, dlaczego to zrobił!

Ale co tam, dla "Gazety Wyborczej" nie ma rzeczy niemożliwych. Jutro do każdego numeru będzie dołączana właśnie taka tablica. Poinformował o tym zastępca redaktora naczelnego "GW" Jarosław Kurski.

Tej tablicy nie da się gwizdnąć. Jutro prezent dla naszych Czytelników: "tablica wyklęta", z syntetycznym opisem o co chodzi w aferze #srebrna #TaśmyKaczyńskiego . W każdej @gazeta_wyborcza, w każdym kiosku. Marek Suski powinien się zerwać skoro świt. pic.twitter.com/sZhceYZHy3
— Jarosław Kurski (@JaroslawKurski) 20 marca 2019

Okazało się jednak, że coś w tej tablicy - kolokwialnie mówiąc - "nie gra". Napisano na niej: "SREBNY układ Kaczyńskiego". W słowniku języka polskiego próżno szukać słowa "srebny". Wychwycili to także internauci, którzy wyraźnie sugerują, że tak "poważnej" tablicy nie przystoi wypuszczać z błędem.