Jak się dowiadujemy, dyrektor Ośrodka Kultury w Nadarzynie, która przez prawie rok odmawiała mieszkańcom informacji na temat koncertu Natalii Przybysz - finansowanego ze środków publicznych – została odwołana. Jak podkreśla Ordo Iuris, które nagłośniło całą sprawę, urzędniczka „ignorowała nie tylko pytania mieszkańców”, ale także decyzje wydane przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze oraz orzeczenia w kilku postępowaniach przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w tej sprawie.
Cała sprawa dotyczy organizacji koncertu Natalii Przybysz – piosenkarki publicznie przyznającej się do dokonania aborcji w jednej z zagranicznych klinik. Jak wynika z informacji Ordo Iuris, wielu mieszkańców oburzyło organizowanie wydarzenia muzycznego z udziałem tej właśnie piosenkarki ze środków publicznych.
Przypomnijmy, tygodnik "Wysokie obcasy" dodawany do "Gazety Wyborczej", którego czytelnicy żyją w "czasach postprawdy, propagandy i opresji kobiet" przyznał tytuł Superbohaterki 2016 roku. Laureatką, która z powodu "zbyt ciasnego mieszkania" dokonała aborcji, została Natalia Przybysz. Artystka, która o aborcji swojego dziecka wypowiadała się tak, jakby chodziło raczej o usunięcie wyrostka robaczkowego, dostała tytuł za... "odwagę szczerego wyznania".
CZYTAJ WIĘCEJ: „Superbohaterka” za aborcję. Natalia Przybysz gwiazdą „Wyborczej”
Jak się dowiadujemy, mieszkańcy gminy Nadarzyn wielokrotnie zwracali się w trybie dostępu do informacji publicznej do Nadarzyńskiego Ośrodka Kultury w celu uzyskania podstawowych informacji głównie na temat koncertu Natalii Przybysz, organizowanego przez Ośrodek Kultury.
- Urzędniczka powoływała się m.in. na klauzulę poufności oraz braku uzasadnienia interesu publicznego, ignorując tym samym m.in. wielokrotnie decyzje wydane przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze czy orzeczenia w kilku postępowaniach przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. Instytut Ordo Iuris od lat walczy z machiną urzędniczą, wobec której obywatele często pozostają bezbronni. W tym przypadku domagaliśmy się transparentności i jawności gospodarowania środkami publicznymi, dlatego wsparliśmy starania mieszkańców gminy, którzy nie mogli wyegzekwować od urzędnika podstawowych informacji na temat wydarzenia gminnego finansowanego ze środków publicznych. – tłumaczy adw. Bartosz Lewandowski, Dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.
Jak wskazano w zarządzeniu wójta gminy Nadarzyn, odwołującym urzędniczkę „Przyczyną odwołania jest ciężkie naruszanie podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku i naruszenie przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem, polegające na wielokrotnym bezpodstawnym odmawianiu udostępnienia informacji (…), przekraczaniu terminu na udzielenie odpowiedzi oraz pozostawaniu w bezczynności pomimo kilkukrotnego uchylenia wydanych decyzji o odmowie udzielenia informacji publicznej przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie, stwierdzeniem bezczynności przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (…)”.