Wizyta papieża Franciszka w Egipcie dobiegła końca. Podróży tej towarzyszyły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa ze względu na stan wyjątkowy wprowadzony na trzy miesiące po dwóch zamachach na kościoły koptyjskie, w których w Palmową Niedzielę zginęło prawie 50 osób.
Trwająca ponad dobę papieska wizyta miała na celu dodanie otuchy prześladowanym chrześcijanom, padającym ofiarami zamachów dokonywanych przez terrorystów z Państwa Islamskiego. Podróż miała też wymiar ekumeniczny oraz międzyreligijny, bo, jak podkreślają watykaniści, była gestem wyciągnięcia ręki do umiarkowanego islamu.
Franciszek nazwał tę wizytę "podróżą jedności i braterstwa".
W piątek papież wygłosił przemówienie na uniwersytecie muzułmańskim Al-Azhar, gdzie zorganizowano międzynarodową konferencję na temat pokoju. Mówił, że obowiązkiem liderów religijnych jest sprzeciw wobec wszystkich form przemocy i nienawiści. Podkreślał, że przemoc jest "
zaprzeczeniem wszelkiej autentycznej religijności".
-
Pokój jest święty i żadna przemoc nie może być popełniana w imię Boga, ponieważ zbezcześciłaby Jego imię - dodał papież.
- Powtarzamy głośno i wyraźnie +nie+ wobec wszelkich form przemocy, zemsty i nienawiści popełnianych w imię religii lub w imię Boga. Wspólnie stwierdzamy, że nie da się pogodzić wiary i przemocy, nie da się pogodzić wiary z nienawiścią - powiedział Franciszek.
Podczas spotkania z władzami Egiptu papież zwracał uwagę na to, że kraj ten buduje pokój i jednocześnie zwalcza terroryzm. Dziękował za udzielanie gościny uchodźcom z Sudanu, Erytrei, Syrii i Iraku. Jednocześnie apelował o poszanowanie praw, takich jak równość wszystkich obywateli, swoboda religijna i wolność słowa, "
bez jakiegokolwiek rozróżnienia".
Franciszek odwiedził też siedzibę patriarchatu Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, gdzie spotkał się z jego zwierzchnikiem Tawadrosem II. Razem z nim był w kościele koptyjskim, gdzie w grudniu zeszłego roku w zamachu Państwa Islamskiego zginęło 29 osób. Papież oddał hołd ofiarom.
W sobotę odprawił mszę na stadionie w pilnie strzeżonej bazie lotnictwa wojskowego pod Kairem. Zgromadziło się tam około 15 tysięcy osób; byli katoliccy i ortodoksyjni Koptowie, a także grupa muzułmanów.
W homilii Franciszek powiedział, że "jedynym ekstremizmem dopuszczalnym dla wierzących jest radykalizm miłości".
-
Wszelkie inne ekstremizmy nie pochodzą od Boga i Jemu się nie podobają - podkreślił.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#wizyta #Egipt #papież Franciszek
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
bm