Prezes Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z salon24 stwierdził, że konieczne jest staranie o porozumienie z Niemcami.
Ale, aby to było możliwe, musimy zajmować twarde stanowisko. (…)Bez utwardzenia naszej postawy, ale i bez różnego rodzaju zmian wewnętrznych, bez budowy silnego, a nie teoretycznego państwa, bez sprawnych służb specjalnych, które piszą raporty dla premiera, po których ja musiałem wzywać szefa wywiadu i pytać „Czy to jest pisane w Warszawie, czy w Berlinie?”, nic tu nie zdziałamy. Jak to powiedział Nicolas Sarkozy mojemu śp. bratu: „Niemcy nigdy nie ustępują”. A mówił to przedstawiciel Francji, państwa bardzo silnego, pod wieloma względami silniejszego niż Niemcy
– powiedział polityk.
Według prezesa PiS nie możemy dalej nabierać się na politykę Niemiec wobec nas.
Pani kanclerz jest osobą bardzo sprawną w pewnym sposobie prowadzenia polityki: żeby utrzymać bardzo dobre stosunki osobiste przy braku jakichkolwiek zmian realnych. Nie możemy się na to dalej nabierać. Stosunki z Niemcami muszą być na miarę polityki Niemiec wobec nas. Ta polityka, począwszy od polityki historycznej, a skończywszy na polityce energetycznej jest skierowana przeciwko naszym interesom. Z tego trzeba wyciągać wnioski
– stwierdził J. Kaczyński.
Źródło: salon24.pl,niezalezna.pl
