Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS!
Zamów już TERAZ!
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Wydawca "Gazety Wyborczej" Agora SA i jej dziennikarz mają przeprosić byłego ministra skarbu Dawida Jackiewicza za "nierzetelne przedstawienie" sprawy z 2006 r., gdy uderzył on nietrzeźwego napastnika, który potem zmarł. Orzekł tak prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Sąd Apelacyjny nakazał Agorze przeprosiny Jackiewicza na 2. stronie wrocławskiego dodatku "GW" oraz na portalu tego dodatku.
W 2010 r. wrocławski dodatek "GW", w artykule pt. "Trup w szafie Jackiewicza", przypomniał incydent z 2006 r., gdy we Wrocławiu ówczesny poseł PiS uderzył pijanego mężczyznę, który wcześniej był agresywny wobec jego żony i dziecka. Upadając, Zbigniew M. rozbił głowę i zmarł w szpitalu. W 2007 r. prokuratura umorzyła śledztwo, uznając, że Jackiewicz działał w obronie koniecznej.
"Przebieg zdarzeń owego feralnego dnia znamy jedynie z zeznań Jackiewicza i jego żony, bo nieliczni świadkowie nic nie widzieli" - pisał w "GW" m.in. Jerzy Sawka. Dodawał, że sprawa nie została do końca wyjaśniona, bo umorzono ją na etapie śledztwa, a powinien zająć się nią sąd. Za bezprawne naruszenie swych dóbr osobistych Jackiewicz pozwał wydawcę "GW" i autora tekstu, wnosząc o przeprosiny i wpłatę 100 tys. zł na cel społeczny.
W 2013 r. Sąd Okręgowy oddalił żądania niemajątkowe powoda, a częściowo uznał majątkowe (zasądzając od pozwanych 15 tys. zł). W 2015 r. Sąd Apelacyjny oddalił wszystkie żądania powoda, uznając je za bezpodstawne. W 2016 r. Sąd Najwyższy, do którego kasację złożył powód, nakazał jednak Sądowi Apelacyjnemu ponownie zbadać wątek sprawy co do żądania przeprosin.
Trzyosobowy skład Sądu Apelacyjnego uznał dziś, że doszło do bezprawnego naruszenia dóbr osobistych Jackiewicza. Dlatego pozwani mają go przeprosić za "nierzetelne, naruszające jego dobra osobiste, przedstawienie okoliczności sprawy, zakończonej prawomocnym umorzeniem ze względu na niepopełnienie przestępstwa".
We wrześniu 2016 r. Jackiewicz został odwołany z funkcji ministra Skarbu Państwa w rządzie Beaty Szydło. Wcześniej był europosłem, posłem trzech kadencji Sejmu oraz przez kilka miesięcy w 2007 r. wiceministrem skarbu.
Źródło: niezalezna.pl,PAP
Sąd Apelacyjny nakazał Agorze przeprosiny Jackiewicza na 2. stronie wrocławskiego dodatku "GW" oraz na portalu tego dodatku.
W 2010 r. wrocławski dodatek "GW", w artykule pt. "Trup w szafie Jackiewicza", przypomniał incydent z 2006 r., gdy we Wrocławiu ówczesny poseł PiS uderzył pijanego mężczyznę, który wcześniej był agresywny wobec jego żony i dziecka. Upadając, Zbigniew M. rozbił głowę i zmarł w szpitalu. W 2007 r. prokuratura umorzyła śledztwo, uznając, że Jackiewicz działał w obronie koniecznej.
"Przebieg zdarzeń owego feralnego dnia znamy jedynie z zeznań Jackiewicza i jego żony, bo nieliczni świadkowie nic nie widzieli" - pisał w "GW" m.in. Jerzy Sawka. Dodawał, że sprawa nie została do końca wyjaśniona, bo umorzono ją na etapie śledztwa, a powinien zająć się nią sąd. Za bezprawne naruszenie swych dóbr osobistych Jackiewicz pozwał wydawcę "GW" i autora tekstu, wnosząc o przeprosiny i wpłatę 100 tys. zł na cel społeczny.
W 2013 r. Sąd Okręgowy oddalił żądania niemajątkowe powoda, a częściowo uznał majątkowe (zasądzając od pozwanych 15 tys. zł). W 2015 r. Sąd Apelacyjny oddalił wszystkie żądania powoda, uznając je za bezpodstawne. W 2016 r. Sąd Najwyższy, do którego kasację złożył powód, nakazał jednak Sądowi Apelacyjnemu ponownie zbadać wątek sprawy co do żądania przeprosin.
Trzyosobowy skład Sądu Apelacyjnego uznał dziś, że doszło do bezprawnego naruszenia dóbr osobistych Jackiewicza. Dlatego pozwani mają go przeprosić za "nierzetelne, naruszające jego dobra osobiste, przedstawienie okoliczności sprawy, zakończonej prawomocnym umorzeniem ze względu na niepopełnienie przestępstwa".
We wrześniu 2016 r. Jackiewicz został odwołany z funkcji ministra Skarbu Państwa w rządzie Beaty Szydło. Wcześniej był europosłem, posłem trzech kadencji Sejmu oraz przez kilka miesięcy w 2007 r. wiceministrem skarbu.
Źródło: niezalezna.pl,PAP
Zobacz więcej
Niezależna TOP
