Prezes PiS Jarosław Kaczyński został Człowiekiem Wolności Tygodnika „wSieci” w 2016 r. - ogłoszono podczas uroczystej gali w Filharmonii Narodowej.
Jarosław Kaczyński podkreślił także, że wolności trzeba bronić.- Zwykle konstrukcje społeczne ograniczały radykalnie wolność. Dopiero ostatnie wieki poprawiły tę sytuację i fala wolności zaczęła się przetaczać przez świat. Jesteśmy tego marszu wolności ciągle świadkami. Jesteśmy też świadkami tego co wolności się przeciwstawia. Bardzo często w wymiarze kilku czy kilkunastu lat można zobaczyć jak łatwo wolność można utracić. Spójrzmy choćby na Wschód - powiedział prezes PiS.
Jarosław Kaczyński zwrócił również uwagę na fakt, że nie ma wolności bez własnego, silnego państwa.- Musimy pamiętać, że nawet ta wolność najbardziej podstawowa, wolność słowa, sumienia jest dzisiaj zagrożona. Z bólem trzeba powiedzieć, że wolność w Europie, szczególnie na zachód od naszych granic jest w odwrocie. Bo poprawność polityczna najpierw stosowała tzw. represję rozproszoną, ale od dobrych paru lat przeszła także do stosowania twardej represji, represji państwowej. Była taka próba, żeby tego rodzaju ograniczenia wprowadzać także w naszym kraju. To była próba podjęta bardzo niedawno w drugiej części rządów PO. Ta próba się nie udała, ale trzeba o niej pamiętać jako ostrzeżenie, że to może przyjść także do nas. Może się zdarzyć tak, że Polska pozostanie taka wyspą, że tej wolności gdzie indziej będzie coraz mniej, albo nawet zupełnie mało. Dziś mamy nadzieję, że karta się odwraca, że będzie inaczej. Też mam taką nadzieję, ale nie mam pewności. Mam pewność, że w naszej ojczyźnie są potężne siły, które potrafiły wolność w wielkiej mierze obronić i potrafią wolność rozszerzać - powiedział prezes PiS.
- Trzeba pamiętać, że strefę wolności i demokracji może stworzyć tylko i wyłącznie państwo narodowe. Żadne próby rozwiązania tego inaczej nie przynoszą efektów. Nie może być demokracji i wolności bez państwa narodowego – mówił prezes PiS.