– To właśnie pułkownik Matuszewski i mjr. Rajchman oraz ich towarzysze pokazali po drugiej wojnie światowej, jak trzeba walczyć z komunizmem i tymi, którzy Polskę chcą zniszczyć. Jak nigdy nie można się poddać, jak trzeba być mądrym, wytrwałym i dzielnym. Tych cech tak często nam dzisiaj brakuje, tak bardzo nam ich dzisiaj potrzeba, gdy mierzymy się z niemniej perfidną dywersją, niemniej perfidną zdradą i niemniej perfidnym zaprzaństwem – mówił minister Antoni Macierewicz w czasie uroczystości pogrzebowych obydwu bohaterów.
Dziś odbyły się
uroczystości pogrzebowe płk. dypl. Ignacego Matuszewskiego i mjr. dypl. Henryka Floyar-Rajchmana. Spoczęli na warszawskich Wojskowych Powązkach. W trakcie uroczystości głos zabrał minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Pułkownik Ignacy Matuszewski i major Henryk Floyar-Rajchman to ludzie, którzy walczyli o niepodległość. Wywalczyli ją, odbudowali Rzeczpospolitą w latach dwudziestych i trzydziestych dwudziestego wieku, a później, gdy zdradzona znalazła się znowu w niewoli, nigdy nie złożyli broni. Nigdy nie zrezygnowali z walki o odbudowę Rzeczpospolitej, o odzyskanie niepodległości
– podkreślał szef MON.
Dziś ich żegnamy w niepodległej Polsce wierząc, że wraz z nimi wraca do nas Rzeczpospolita ich marzeń, tęsknot i snów. Wraca ta Rzeczpospolita, która silna pokoleniem najwspanialszych ze wspaniałych w dziejach Polski. Silna pokoleniem, które wraz z Józefem Piłsudskim, Romanem Dmowskim, Witosem i tyloma innymi twórcami Rzeczpospolitej, naszej niepodległości, stanęło do boju, byśmy byli wolni
– dodawał minister.
Prezydent Duda: Niech sprawujący władzę postępują tak odpowiedzialnie, jak ci dwaj bohaterowie
Dzisiaj wierzymy głęboko, że te wartości, które reprezentują płk Matuszewski i mjr. Rajchman, na powrót staną się źródłem siły polskiej młodzieży, źródłem siły pokolenia, które przejęło po nich obowiązek walki o niepodległość Polski. Walki czasami niemniej trudnej jak ta, której oni dali wyraz wtedy, gdy w latach 1914-1921 najpierw, a potem 1939 i później, walczyli z bronią w ręku
– mówił Antoni Macierewicz, wcześniej zaznaczając, że obaj bohaterowie zostawili nam „
przesłanie, które musi głęboko zapaść w nasze serca i w nasze sumienia (…), przesłanie o wytrwałości, o walce, o nieskładaniu broni, ale także o zdolności do wielkiej pracy dla Polski. To jest także przesłanie o sile ducha, niezmożonego ducha polskiego, który nigdy się nie poddał”.
To właśnie pułkownik Matuszewski i mjr. Rajchman oraz ich towarzysze pokazali po drugiej wojnie światowej, jak trzeba walczyć z komunizmem i tymi, którzy Polskę chcą zniszczyć. Jak nigdy nie można się poddać, jak trzeba być mądrym, wytrwałym i dzielnym. Tych cech tak często nam dzisiaj brakuje, tak bardzo nam ich dzisiaj potrzeba, gdy mierzymy się z niemniej perfidną dywersją, niemniej perfidną zdradą i niemniej perfidnym zaprzaństwem
– podkreślał minister Antoni Macierewicz, dodając, że „
oni go doświadczali w sposób dramatyczny (...) na ziemi amerykańskiej, na której bywali czasami pozostawieni sami sobie i swojej wierze w wielkość Polski”.
Nam dzisiaj przekazują obowiązek o tą wielką Polskę pracować i walczyć
– zakończył szef MON.
Ignacy Matuszewski (ur. 1891 r. w Warszawie – zm. 1946 r. w Nowym Jorku) studiował filozofię w Krakowie, architekturę w Mediolanie i prawo w Dorpacie. Służąc w armii rosyjskiej w czasie I wojny światowej awansował od chorążego do sztabs-kapitana, następnie walczył w I Korpusie Polskim generała Dowbór-Muśnickiego. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. służył w stopniu majora m.in. w II Oddziale Naczelnego Dowództwa, którego szefem został w 1920 r. Cztery lata później awansował na stopnień pułkownika. Pracował jako dyplomata w Rzymie, Budapeszcie, w 1931 r. został ministrem skarbu. We wrześniu 1939 r. kierował ewakuacją polskiego złota za granice zaatakowanej przez Niemcy Polski. Po przedostaniu się do Francji nie został przyjęty do formującego się Wojska Polskiego. Wyjechał do Stanów Zjednoczonych – należał do inicjatorów powołania Komitetu Amerykanów Polskiego Pochodzenia i Instytutu Piłsudskiego, którego był wiceprezesem.
Henryk Floyar-Rajchman (ur. 1893 r. w Warszawie – zm. 1951 r. w Nowym Jorku) studiował na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po wybuchu I wojny światowej w 1914 r. służył w 5 pułku piechoty Legionów, a po kryzysie przysięgowym w 1917 r. został zaprzysiężony w Polskiej Organizacji Wojskowej. Wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. jako kapitan w sztabie I Dywizji Piechoty Legionów. W latach 1928-1931 pełnił funkcję attaché wojskowego RP w Tokio. Od 1933 do 1935 r. był wiceministrem i ministrem przemysłu i handlu.
We wrześniu 1939 wraz z Ignacym Matuszewskim brał udział w ewakuacji polskiego złota. Po przedostaniu się do Francji został przeniesiony do rezerw. W 1941 r. przyjechał do Nowego Jorku, w 1942 zorganizował Zjazd Związku Obrony Narodowej im. Józefa Piłsudskiego. Był współzałożycielem instytutu imienia marszałka. Od 1944 r. wchodził w skład Rady Instytutu, następnie był jego wiceprezesem do roku 1951.
Źródło: TVP Info,niezalezna.pl,mon.gov.pl
#Antoni Macierewicz #uroczystości pogrzebowe #pogrzeb #Henryk Floyar-Rajchman #Ignacy Matuszewski
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk