W centrum handlowym w Łomiankach potrzebna była interwencja strażników miejskich, którzy zatrzymali pijanego mężczyznę i przewieźli na posterunek.
"W pewnym momencie poprosili o pomoc policjantów, których siedziba jest w tym samym budynku. Poinformowali, że mężczyzna, którego zatrzymali, potrzebuje lekarza. Rozpoczęto reanimację, bo przestał oddychać. Po przyjeździe karetki lekarz stwierdził zgon" - informuje rmf24.pl.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną śmierci. Sprawę wyjaśnia prokuratura, która zleci przeprowadzenie sekcji zwłok.
Reklama
![Kijowski nie życzy sobie dziennikarza "na zgromadzeniu". Kuriozalne tłumaczenie policjanta [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/06/27/n_421f060ac4f0e0b671d8d84ca998de78962ce2ebf615d81532570273e01c45d2_c.jpg?r=1,1)
