Następczyni Matuszewskiego: „Gdyby żyli bardzo cieszyli by się wolną Polską”

W dzisiejszej uroczystości powitania szczątek płk. Ignacego Matuszewskiego i mjr. Henryka Floyar-Rajchmana w Bazie Lotnictwa Transportowego w Wojskowym Porcie Lotniczym Warszawa-Okęcie wzięła udział dr Magda Kapuścińska, pierwsza szefowa założonego przez Ignacego Matuszewskiego Instytutu Piłsudskiego w Nowym Jorku.

Dr Magda Kapuścińska przyleciała do Polski razem z polską delegacją do Nowego Jorku, na czele której stanął pomysłodawca sprowadzenia do Polski szczątek wielkich polskich wojskowych dr Sławomir Cenckiewicz.

CZYTAJ WIĘCEJ: To ich panicznie bał się sowiecki wywiad. Płk Matuszewski i mjr Rajchman wrócili do Ojczyzny

Dzisiejsza uroczystość to dla nas ogromne przeżycie, nie tylko dlatego, że chodzi o  założycieli Instytutu Piłsudskiego. To są po prostu patrioci, bohaterowie, współpracownicy marszałka Piłsudskiego. Instytut w swojej działalności kieruje się ideami Marszałka i takich bohaterów jak on

 - powiedziała dr Kapuścińska w rozmowie z portalem niezalezna.pl.

Wiedzieliśmy, że oni tak bardzo chcieli wrócić do tej wolnej Polski. Leżeli we wspólnej mogile na cmentarzu w Nowym Yorku w Queens. Wszyscy dbaliśmy o ich wspólny grób, ale teraz jestem przekonana, że  patrzą na nas z góry gdzieś tam z nieba i bardzo się cieszą z tego co się dzieje

- podkreśliła.

Gdyby dzisiaj byli tu z nami na pewno by się cieszyli, że teraz jest  lepsza Polska, że jest inna , że jest wreszcie wolną Polską.  Na pewno martwili by się tymi niepokojącymi działaniami opozycji, tym hejtem z powodu którego różnią się ludzie. To na pewno nie byłoby po ich myśli

- dodała.
 

 

Źródło: niezalezna.pl

#Nowy Jork #klub GP #Nowy Jork #szczątki #MON #Floyar-Rejchman #Matuszewski #bohaterowie