Nie wiemy na sto procent gdzie zostały zarejestrowane te sceny, ale jeden z policjantów powiedział nam, że najprawdopodobniej w Częstochowie. Nagranie trwa niespełna minutę, ale jest bardzo wymowne. Najpierw widać jak człowiek rejestrujący sytuację podchodzi do śmietnika, przy którym kręcą się dwa mężczyźni. Stoi obok nich profesjonalna kamera. Jeden z nich - starszy - grzebie w śmieciach. Drugi ma przy pasku mikrofon z tzw. "kostką", a na niej wyraźnie widoczne logo TVN24.
Później dochodzi do zdumiewającej wymiany zdań. Całości można wysłuchać poniżej:

Nie wiemy, co robiła ekipa TVN grzebiąc w śmieciach, ale nagranie wywołało spore emocji. Zwłaszcza na forach policyjnych. Niektóre z komentarzy są bardzo ostre.
Portal niezalezna.pl zwrócił się o opinię do Komendy Głównej Policji.
- Znamy to nagranie, nie będziemy go komentować, nie przejmujemy się krytyką, bo najlepszą ocenę naszej pracy dali pielgrzymi, którzy dziękowali funkcjonaruszom wszystkich służb - powiedział nam młodszy inspektor Mariusz Ciarka.
Dowodem jest chociażby to nagranie:
