Nie milkną echa spotu Ewy Kopacz zapraszającej na marsz 4 czerwca. Internauci pękają ze śmiechu, a sprawą zajęli się nawet specjaliści od wizerunku.
„4 czerwca to wyjątkowy dzień, dzień naszej wolności. W naszym narodowym charakterze często jesteśmy skłonni do narzekania, opowiadania, co nam się nie udało. Ja chcę dziś zmienić tę narrację i mówić o tym, co nam się udało, z czego jesteśmy dumni. Powinniśmy tego bronić za wszelką cenę. Jesteśmy symbolem sukcesu dla naszych sąsiadów, a nie symbolem porażki” - przekonuje Kopacz na nagraniu.
Ewa Kopacz zdążyła już przyzwyczaić odbiorców do tego, że jej wystąpienie nie może się obyć bez ataku na PiS. Tak było i tym razem, jednak wszystko sprawiało wrażenie mało spontanicznego wystąpienia.- Ucięto w nim charakterystyczne stoczniowe krzyże i efekt jest taki, że nad głową Ewy Kopacz widzimy rogi – tłumaczy w rozmowie z „Faktem” politolog dr Wojciech Jabłoński.
Według dr. Wojciecha Jabłońskiego cały filmik to „estetyczna klapa”.- Nasza wolność ma już 27 lat. [...] Ale niestety, rządzą dziś Polską ludzie, którzy ostatnich lat nie uznają za sukces. Ludzie, dla których standardy zachodniej nie są wartością, a zagrożeniem i symbolem dekadencji, zepsucia. Dla nich wolność oznacza strach, demokracja zagrożenie, a neutralność światopoglądowa jest szatańskim pomysłem. Jestem pewna, że tym ludziom 4 czerwca powiemy „nie” - mówi na nagraniu Ewa Kopacz.
Właśnie na sztuczność i czytanie z kartki zwracają uwagę internauci:- Widzimy grę o to, kto będzie na pierwszym planie. Czy będzie to samotny Schetyna z plakatów, czy Ewa Kopacz w Gdańsku z rogami ze stoczniowych krzyży. Chyba ani jedna, ani druga postać. Estetycznie ten filmik to klapa – tłumaczy politolog.
- Na co Pani tak spogląda? Co tam takiego ciekawego, na prawo pod kamerą? Czyżby nie była Pani stanie nauczyć się dwóch minut sloganów z podręcznika politruka i czyta Pani te pierdoły z kartki? - napisał w komentarzu pod filmem zamieszczonym na profilu Ewy Kopacz jeden z użytkowników Facebooka.
- Czy to miało wyglądać na gadkę z głowy? Żałosne. Jak się chce ludziom bzdury wciskać to wypadałoby się lepiej przygotować. Ale Ewcia jak zawsze w formie – podsumowuje inny internauta, również pod filmem na oficjalnym profilu Kopacz.