Himalaje hipokryzji - lewactwo przed Sejmem z hasłem „aborcja w obronie życia”. Wojewódzki też dał popis

Proaborcyjną manifestację urządziły dziś w Warszawie lewackie środowiska. W teorii - według wyborcza.pl - „zaostrzenie ustawy aborcyjnej wywołał bunt kobiet. Z Facebooka idą pod Sejm”. W rzeczywistości wyszło dużo zabawniej. Pojawił się też celebryta Jakub Wojewódzki, który dał popis chamstwa. Nie zabrakło też niedawnej gwiazdy jednego z programów TVN-u Anny Zawadzkiej.

W protest zaangażowali się niektórzy celebryci, którzy pod hasztagiem #popieramdziewuchy zamieszczali zdjęcia swoje i znajomych. Chamstwa Wojewódzkiego, który na Instagramie napisał:

Jestem za aborcją, bo, jak widać po polskiej polityce, wyskrobano nie tych, co trzeba.

nie warto nawet komentować. Nigdy nic mądrego nie miał do powiedzenia. A niektóre środowiska najwyraźniej potrzebują błaznów.

Deklarację na Facebooku złożyła m.in. piosenkarka Mela Koteluk. Nie spodziewała się jednak zapewne takiej reakcji.




Wczoraj przed Sejmem protestowały panie z ugrupowania Nowoczesna. Dziś po raz kolejny zorganizowano tam manifestację. Jak rozumieć takie hasła?
 

Protest zrodził wiele pytań i wątpliwości internautów.

 

Źródło: twitter.com,niezalezna.pl,facebook.com,instagram.com