Cała sprawa dotyczy wypowiedzi Olgi Tokarczuk w programie „Minęła Dwudziesta” na antenie TVP Info.
Z ustaleń portalu niezalezna.pl wynika, że zawiadamiający zwracał uwagę, iż wypowiedź pisarki zawiera znacznie więcej fragmentów mogących znieważać Naród lub RP, które powinna prześledzić prokuratura. W zawiadomieniu pojawia się podejrzenie znamion przestępstwa z art. 133. k.k.:„Myślę, że trzeba będzie stanąć z własną historią twarzą w twarz i spróbować napisać ją trochę od nowa, nie ukrywając tych wszystkich strasznych rzeczy, które robiliśmy jako kolonizatorzy, większość narodowa, która tłumiła mniejszość, jako właściciele niewolników czy mordercy Żydów” - to właśnie tej wypowiedzi Olgi Tokarczuk dotyczyło zawiadomienie do prokuratury.
Reklama
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów uznała jednak odmówić wszczęcia śledztwa w sprawie uzasadniając to brakiem znamion czynu zabronionego.„Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polska podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
Ponadto śledczy tłumaczą, że jak wynika z całokształtu wypowiedzi Olgi Tokarczuk, zamieszczonej w dołączonych do zawiadomienia wydruków artykułów internetowych, wypowiedź pisarki „nie była kategorycznym osądem Narodu Polskiego jako całości lub poszczególnych jego członków lecz stanowiła wezwanie do dyskusji historycznej ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień przez Olgę Tokarczuk poruszonych”.Treść zawiadomienia poddano analizie pod kątem znamion występku stypizowanego w art. 133kk.
Na wstępie wskazać należy, że jak zauważył sam zawiadamiający, użyte określenia można uznać za „pomawianie Narodu polskiego”. Jednocześnie przepis at. 133 kk nie penalizuje pomawiania Narodu lub Rzeczpospolitej Polskiej, a wskazuje jako penalizowaną czynność sprawczą znieważanie. Wedle ujęcia słownikowego znieważenie to "ubliżanie komuś lub czemuś słowem lub czynem, obrażanie kogoś lub czegoś". Znieważanie oznacza więc zachowanie mające obelżywy, obraźliwy charakter, polegające na uczynieniu sobie z Narodu lub Rzeczypospolitej Polskiej pośmiewiska, okazywaniu pogardy w uwłaczaniu szacunkowi oraz czci przysługującej Narodowi oraz Rzeczypospolitej Polskiej – informuje w uzasadnieniu prokuratura.
Autor zawiadomienia zapowiada zaskarżenie postanowienia.